Izraelski minister oświaty Naftali Bennett zapowiedział, że w środę przybędzie z wizytą do Polski i „powie prawdę” o udowodnionym udziale Polaków w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu dokonanego przez nazistów. – Mam nadzieję, że będzie to dobra okazja do tego, by pokazać także tę prawdę historyczną, co do której praktycznie wszyscy Polacy są przekonani, a która niestety nie funkcjonuje także jak widać w Izraelu – powiedział w rozmowie z niezalezna.pl poseł PiS Dariusz Piontkowski.
Jestem zdecydowany jasno powiedzieć, że historia już udowodniła, że Polacy mieli udział w mordowaniu Żydów w czasie Holokaustu (...) Wiadomość jest jasna: przeszłości nie da się napisać na nowo, przyszłość możemy napisać razem
– napisał w komunikacie minister edukacji Izraela. Zapowiedział, że przyjedzie do Polski w związku z nowelizacją ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej.
Wydaje mi się, że wizyta pana ministra oświaty Izraela jest doskonałą okazją do tego, by pokazać w pełni prawdę historyczną. Skoro polityk ten zapowiedział, że pokaże dokumenty, rozumiem, że i nasza strona zrobi to samo. Liczę na to, że zostaną przedstawione dowody nie tylko świadków polskich czy niemieckich, ale także żydowskich, którzy pokazują w jaki sposób podziemne państwo polskie odnosiło się do mordowania Żydów przez okupanta niemieckiego, jaka była polityka niemiecka w okresie wojny oraz, że szmalcowników, którzy wydawali Żydów traktowaliśmy jako osoby, które należy karać
– powiedział nam poseł PiS.
Piontkowski przypomniał, że Polacy pomagając Żydom ryzykowali życiem swoim i swoich rodzin.
Państwo polskie wyraźnie mówiło o karaniu nawet śmiercią tych, którzy wydawali Żydów, a wspierało tych wszystkich, którzy ich ratowali. Temu przecież służyła organizacja „Żegota” i setki tysięcy Polaków, którzy z narażeniem własnego życia ratowali Żydów
– tłumaczy nasz rozmówca.