Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Poseł PiS o orzeczeniu TK ws. wyboru Gersdorf: Trybunał Stanu mógłby podjąć odpowiednie działania

– Rozstrzygnięcie TK w dużej mierze odpowiada wnioskowi, który złożyliśmy w marcu tego roku. Podnosiliśmy w nim kwestię tego, że procedura wyboru i powołania prezesa SN budzi poważne wątpliwości, ponieważ jest niejawna, bo odsyła do regulaminu wewnętrznego SN, który nie jest nigdzie publikowany – powiedział w rozmowie z portalem Niezalezna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Arkadiusz Mularczyk, poseł PiS.

Małgorzata Gersdorf
Małgorzata Gersdorf
Filip Błażejowski/Gazeta Polska

Ustawa o Sądzie Najwyższym, w zakresie dotyczącym regulaminu wyboru kandydatów na I prezesa SN, jest częściowo niekonstytucyjna – orzekł dziś Trybunał Konstytucyjny z wniosku posłów PiS. Oznacza to de facto stwierdzenie, że dotychczasowa pierwsza prezes Sądu Najwyższego została wybrana niekonstytucyjnie.

O komentarz do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapytaliśmy jednego z posłów wnioskodawców – Arkadiusza Mularczyka z Prawa i Sprawiedliwości.

Rozstrzygnięcie TK w dużej mierze odpowiada wnioskowi, który złożyliśmy w marcu tego roku. Podnosiliśmy w nim kwestię tego, że procedura wyboru i powołania prezesa SN budzi poważne wątpliwości, ponieważ jest niejawna, bo odsyła do regulaminu wewnętrznego SN, który nie jest nigdzie publikowany. Chodziło tu zarówno o kwestie wewnątrz SN, jak i powołanie przez prezydenta jednej z osób przedstawionych przez zgromadzenie ogóle sędziów SN. TK podzielił tutaj nasze stanowisko, że te przepisy są niekonstytucyjne, jednakże uznał, że nie można podważyć kwestii samego wyboru, ponieważ jest on związany z prerogatywą prezydenta, mianowicie to prezydent powołuje prezesa SN, więc jest to prerogatywa, która nie podlega kontroli
– wyjaśnił w rozmowie z Niezalezna.pl Arkadiusz Mularczyk.

Poseł PiS zwrócił uwagę, że "wskazano jednak w rozstrzygnięciu, że ewentualne wady w tym postępowaniu mogą być badane przez Trybunał Stanu".

Oznacza to, że cała wadliwa procedura wyboru, ale też fakt decyzji prezydenta o powołaniu takiej a nie innej osoby na to stanowisko, w zasadzie na podstawie niekonstytucyjnych przepisów, ponieważ prezydent nie miał możliwości skontrolowania ani oceny legalności wyboru. Wskazano, że Trybunał Stanu mógłby w tym zakresie podjąć odpowiednie działania, gdyby taki wniosek wpłynął
– sprecyzował.

Podsumowująć, Arkadiusz Mularczyk zauważył, że  "TK pokazał ścieżkę polegającą na zbadaniu zgodności z prawem tej procedury przed Trybunałem Stanu".

 



Źródło: niezalezna.pl

#Arkadiusz Mularczyk #Trybunał Konstytucyjny #Małgorzata Gersdorf #Trybunał Stanu

Lidia Lemaniak