Szef Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna złożył Polakom świąteczne życzenia i "przemycił" w nich polityczną aluzję o "wielkich wyzwaniach, które nas czekają". Życzenia Schetyny przekazał dalej poseł PO Borys Budka - ten sam, który oburzał się życzeniami premiera Mateusza Morawieckiego. Oczywiste skojarzenie - hipokryzja.
"Zbliżają się święta Wielkiejnocy, święta nowego życia. To święta, które chciałbym, żebyśmy wszyscy spędzili rodzinnie. Chciałem złożyć wam wszystkim najlepsze życzenia: spokojnych, miłych, uśmiechniętych świąt. Idą ciepłe dni, niech będzie dużo słońca, niech słońce nam towarzyszy i optymizm. Chciałbym wam wszystkim życzyć, żebyście myśleli o wielkich wyzwaniach, które nas czekają. Ten rok będzie bardzo ważny"
– mówi Schetyna w krótkim nagraniu, które zamieścił na swym profilu na Twitterze.
Na Wielkanoc niech towarzyszy nam słońce - i optymizm.
— Grzegorz Schetyna (@SchetynadlaPO) 20 kwietnia 2019
Przed nami wielkie wyzwania. pic.twitter.com/zHhe6QjarW
Schetyna nawet nie próbował ukrywać nawiązania do polityki. W 2019 roku czekają nas najpierw wybory do europarlamentu, a później do Sejmu i Senatu.
Filmik z życzeniami Schetyny podał dalej na Twitterze poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka. Ten sam, który dzień wcześniej... oskarżał premiera Morawieckiego o uprawianie polityki w okresie świątecznym. Hipokryzję czuć z daleka!
Nawet w okresie światecznym PiS nie potrafi zrezygnować z polityki. Mam wrażenie, że premier #Morawiecki urodził się kilka dekad za późno. Świetnie odnalazłby się w roli gorliwego partyjnego propagandysty socjalistycznego raju. Żenada to delikatne określenie tego klipu... https://t.co/D3JkGBHJ8d
— Borys Budka (@bbudka) 20 kwietnia 2019