Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Pomoc po tragicznym wypadku na Bielanach. Trwa zbiórka pieniędzy

Trwa zbiórka pieniędzy dla rodziny 33-latka, który zginął w niedzielę w wypadku na Bielanach. "Adam, będąc wzorowym ojcem i mężem, zawsze dbał, aby jego bliskim niczego nie zabrakło" - napisano w opisie zbiórki. Znajomi rodziny poszkodowanej w wypadku na Bielanach zorganizowali zbiórkę pieniędzy dla wdowy i jej 3-letniego synka.

"Niemalże w dniu swoich trzecich urodzin Tomek stracił na zawsze ukochanego Tatę. Świat Tomka i jego mamy w jednej chwili wywrócił się do góry nogami. Gdy wybrali się na rodzinny spacer w piękną, słoneczną niedzielę, zdarzyła się niewyobrażalna tragedia! Na przejściu dla pieszych, w drodze na plac zabaw, kierowca w rozpędzonym do ponad 100 km/h BMW potrącił 33-letniego Adama, nie dając mu żadnych szans na przeżycie. Jednocześnie naraził matkę i dziecko na ogromne niebezpieczeństwo. Tylko szybka reakcja Adama, który w ostatnim momencie zdążył odepchnąć żonę i wózek z synkiem, zapobiegła jeszcze większej tragedii"

- napisał jeden ze znajomych potrąconego mężczyzny na Facebooku.

Dodał, że po 20 października 2019 roku dla jego rodziny już nic nie będzie takie samo.

"Adam, będąc wzorowym ojcem i mężem, zawsze dbał, aby jego bliskim niczego nie zabrakło. Po tragicznej śmierci Adama sytuacja materialna wdowy i osieroconego dziecka uległa znacznemu pogorszeniu. Chcąc zapewnić bezpieczeństwo finansowe, dobrą edukację i spokojną przyszłość dziecku, zdecydowaliśmy się zorganizować tę zbiórkę. Mamy nadzieję, że z Waszą pomocą uda się umniejszyć skutki tragedii, jaka spotkała tę rodzinę. Dziękujemy za wsparcie"

- napisał na portalu społecznościowym bliski rodziny.

Zbiórkę pieniędzy poparł również burmistrz dzielnicy Bielany Grzegorz Pietruczuk.

"Myślę, że wszyscy jesteśmy jeszcze w szoku po tragicznym wypadku, który miał miejsce w niedzielę. Bardzo proszę o wspieranie tej akcji"

- zaapelował na Facebooku.

Pieniądze można wpłacać poprzez portal pomagam.pl. Celem jest kwota 100 tys. zł.

W niedzielę na ulicy Sokratesa w Warszawie kierujący samochodem bmw potrącił pieszego, który przechodził przez ulicę po pasach. Mężczyzna przechodził przez ulicę w towarzystwie żony i z dzieckiem w wózku. 33-latek zmarł mimo reanimacji. Kierowca bmw był trzeźwy.

W poniedziałek sąd nie uwzględnił wniosku prokuratora o tymczasowy areszt dla kierowcy bmw i zastosował wobec niego dozór policji. Prokuratura skierowała zażalenie na tę decyzję.

Kierowca bmw usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz narażenia pieszych - kobiety i jej dziecka - znajdujących się na przejściu na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu i odpowiadał na pytania obrońcy.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Warszawa #wypadek #Bielany

redakcja