To już koniec polskiej wersji Inicjatywy Feministycznej. Facebookowy komunikat na oficjalnym profilu feministek nie pozostawia wątpliwości: "Po trzynastu latach od rejestracji Partii Kobiet, obecnej Inicjatywy Feministycznej, Ogólnopolski Zjazd Partii oraz Zarząd Partii podjął decyzję o jej rozwiązaniu" - czytamy.
Inicjatywa Feministyczna to partia polityczna, która wcześniej działała pod szyldem założonej przez Manuelę Gretkowską Partii Kobiet. Przed wyborami samorządowymi w 2018 r. Inicjatywa została jednym z sygnatariuszy reaktywowanej koalicji SLD Lewica Razem, a w wyborach do europarlamentu wchodziła w skład Koalicji Europejskiej.
Od jakiegoś czasu relacje działaczek Inicjatywy Feministycznej z Lewicą zaczęły się psuć. Efektem tego było zerwanie współpracy z Lewicą.
- Polska potrzebuje feminizmu, lewica - jak się zdaje - niekoniecznie. Lewicę zawsze postrzegałyśmy jako oczywistego partnera w polityce. Niestety, jak to się mówi, uczucie okazało się nieodwzajemnione. Trzech przywódców lewicowych partii nie przewidziało miejsca na listach dla feminizmu
- oświadczały działaczki Inicjatywy Feministycznej w sierpniu 2019 roku. Robertowi Biedroniowi, Włodzimierzowi Czarzastemu oraz Adrianowi Zandbergowi dostało się za... patriarchalizm.
Okazało się jednak, że bez wsparcia feministek Lewica weszła do Sejmu, a Inicjatywa Feministyczna? Właśnie... zakończyła działalność.
- Po trzynastu latach od rejestracji Partii Kobiet, obecnej Inicjatywy Feministycznej, Ogólnopolski Zjazd Partii oraz Zarząd Partii podjął decyzję o jej rozwiązaniu
- napisano na Facebooku.