Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Polska naciska na kraje Zachodu ws. reparacji od Niemiec. Mularczyk: "Nigdy nie dostaliśmy odszkodowań"

- Musimy przypominać, że wojny nie wywołali naziści, lecz wojnę wywołali Niemcy. Że Polska była krajem, który poniósł największe proporcjonalne straty, a nigdy nie dostała odszkodowań. I to powinno być pewnego rodzaju zobowiązaniem dla świata demokratycznego - powiedział Arkadiusz Mularczyk, który wziął udział w otwarciu w Pałacu Westminsterskim wystawy na temat strat poniesionych przez Polskę w efekcie II wojny światowej.

Zniszczona przez Niemców Warszawa
Zniszczona przez Niemców Warszawa
Autorstwa Ewa Faryaszewska - Museum of Warsaw, Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=52380619

Polskie straty wojenne. Otwarcie wystawy

W czwartek wiceszef polskiego MSZ wziął udział w otwarciu w Pałacu Westminsterskim, czyli siedzibie brytyjskiego parlamentu, wystawy na temat strat poniesionych przez Polskę w efekcie II wojny światowej.

"Myślę, że to dzisiejsze spotkanie i wystawa w parlamencie brytyjskim są ważnymi krokami do przodu, bo w ten sposób budujemy świadomość i zrozumienie. Zrozumienie, że historia II wojny światowej wciąż nie jest zakończona w wymiarze europejskim, bo to, że Polska jest jedynym krajem, który nie otrzymał odszkodowań - do czego doszło wskutek zimnej wojny, ale także wskutek zaniedbań sojuszników - wciąż buduje napięcia w relacjach polsko-niemieckich"

– powiedział Mularczyk.

Reparacje. "Niemcy starają się o tym zapomnieć" 

Jak podkreślił, przypominanie o tym jest szczególnie istotne wobec coraz częstszych prób relatywizowania historii.

"Widzimy, że Niemcy starają się o tym zapomnieć i zbudować nową narrację historii II wojny światowej. Więc tym bardziej nasza akcja jest ważna, nie tylko w Polsce, ale również w świecie anglosaskim, w Londynie, Waszyngtonie, także w innych krajach europejskich. Musimy przypominać, że wojny nie wywołali naziści, lecz wojnę wywołali Niemcy. Że Polska była krajem, który poniósł największe proporcjonalne straty, a nigdy nie dostała odszkodowań. I to powinno być pewnego rodzaju zobowiązaniem dla świata demokratycznego, dla Unii Europejskiej, dla Wielkiej Brytanii, żeby wezwać Niemcy do dialogu z Polską i o to zabiegamy"

– wyjaśnił.

Wiceminister wskazał, że polska dyplomacja zabiega o to na wiele sposobów - oprócz wystawy krokiem do tego są też wywiady i artykuły w mediach, bezpośrednie rozmowy z politykami, aby się to przełożyło na bezpośrednie poparcie polityczne, zwłaszcza właśnie w Wielkiej Brytanii i USA.

"Chcielibyśmy, żeby świat anglosaski zapoznał się z tą historią i mając świadomość polskich roszczeń, wezwał Niemcy do dialogu - to jest nasz cel i nasze zadanie"

– wyjaśnił Mularczyk.

W ramach tych działań, podczas wizyty złożonej w Londynie pod koniec kwietnia, Mularczyk sprezentował bibliotece brytyjskiego parlamentu kilka egzemplarzy "Raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939-1945", rozmawiał o sprawie reparacji z parlamentarzystami z Wszechpartyjnej Grupy Parlamentarnej ds. Polski, a podczas spotkania z przedstawicielami środowisk polonijnych przekonywał o znaczeniu zaangażowania Polonii na całym świecie w propagowanie kwestii reparacji wojennych.

Z kolei 1 września, tuż przed poprzednią wizytą w Londynie, wiceszef MSZ opublikował tekst w "Daily Mail", w którym wyjaśniał, że Polska najmocniej ucierpiała z rąk Niemiec w czasie II wojny światowej, a efekty zniszczeń odczuwała przez dekady po jej zakończeniu, więc nie mogą one mówić, że sprawa odszkodowań jest zamknięta.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#reparacje wojenne #Niemcy #Arkadiusz Mularczyk #Wielka Brytania #Unia Europejska

mm