Podczas dzisiejszej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Jasionce na Podkarpaciu zaprezentowano Deklarację Europejską tego ugrupowania, składającą się z dwunastu punktów. Pojawiły się w niej m.in. kwestie związane z interesami polskich rolników, obrony prawa rodziców do wychowania dzieci, a także równego traktowania polskich firm. Deklarację komentowała na antenie telewizji publicznej była premier Beata Szydło. - "Jeżeli opozycja przejęłaby władzę, to jestem przekonana, że nastąpi odwrócenie od programów społecznych i znowu będzie Polska tylko dla wybranych, a nie Polska dla każdego" - wskazała wicepremier.
Byłą premier zapowiedziała, że drużyna Prawa i Sprawiedliwości o wszystkie 12 punktów (ogłoszonych na dzisiejszej konwencji w Jasionce - red.) będzie walczyć, bo wszystkie są jednakowo ważne.
"Te sprawy, które dotyczą rodziny, bezpieczeństwa , wartości, to są te kwestie, które ja, jako premier rozpoczęłam w 2015 roku w Unii Europejskiej, kiedy musieliśmy się mocno spierać z KE, czy na Radzie UE w wielu sprawach.
Wiele rzeczy udało się osiągnąć i warto to kontynuować"
- stwierdziła Beata Szydło.
Wicepremier dodała,że z punktu widzenia potrzeb regionu Małopolska-Świętokrzyskie (z którego będzie kandydować do PE - red.) jej priorytetem na arenie międzynarodowej będą sprawy infrastrukturalne, a także kwestie społeczne i wszystko, co dotyczy wartości.
"My rozpoczynamy obecnie dwustopniową kampanię wyborczą, która zakończy się jesienią, kiedy wyłonimy nowy parlament i nowy rząd. Myślę, że to będzie rząd Prawa i Sprawiedliwości i będziemy kontynuować te (rozpoczęte przez PiS – red.) projekty"
- mówiła.
Zdaniem Beaty Szydło, opozycja jest w tej chwili bardzo agresywna wobec programów społecznych i ponownie powtarza, że programy społeczne PiS to jest rozdawnictwo i korupcja polityczna.
"Te same głosy słyszałam, kiedy wprowadzaliśmy 500+, kiedy próbowano ten program ośmieszyć i wmówić ludziom, że to jest marnowanie pieniędzy"
- oceniła Szydło.
Była premier wskazała na bardzo istotną w polityce wiarygodność polityczną, przypominając sprawę wieku emerytalnego, który mimo przedwyborczych zapowiedzi, został przez koalicję PO-PSL podwyższony, bez jakichkolwiek konsultacji.
"Jeżeli opozycja przejęłaby władzę, to jestem przekonana, że nastąpi odwrócenie od programów społecznych i znowu będzie Polska tylko dla wybranych, a nie Polska dla każdego"
- oceniła wicepremier.
Według Szydło, jedynym programem "tej dość przypadkowej grupy osób (od byłych działaczy PZPR-u, a skończywszy na środowiskach ultraliberalnych i takich nawet ocierających się o bardzo mocno lewicowe grupy) jest to, że zajmują się oni sami sobą i sporami o to, gdzie, kto ma wystartować i to jest ten program na razie, który prezentują".
"My mamy już za sobą ogłoszenie programu, rząd już przyjmuje projekty ustaw, które dotyczą „Piątki Kaczyńskiego. Będziemy w tej chwili procedowali to w Sejmie. Dzisiaj zaprezentowaliśmy 12 punktów europejskich, a więc idziemy do przodu, dla Polski i dla Polaków"
- zakończyła Była premier.