Według ustaleń poczynionych przez "SE", w okresie pracy w resorcie sprawiedliwości w latach 2007-2015 Marzena K. otrzymała łącznie 73 tys. złotych nagród. Najcenniejsze nagrody - jak ustalił dziennik - przypadły urzędniczce za czasów Krzysztofa Kwiatkowskiego - o wartości ok. 29, 5 tys. złotych. Zbigniew Ćwiąkalski miał przyznać jej 18,5 tys, złotych nagrody, a Borys Budka - 3500 zł. Pracownica MS miała otrzymywać nagrody także od innych ministrów sprawiedliwości w czasach rzadów Platformy.
Marzena K., nazywana czasem królową reprywatyzacji, w październiku 2016 r. została zatrzymana przez CBA. Marzena K. była współwłaścicielką słynnej działki przy Chmielnej 70. Prywatnie to siostra Roberta N. – prawnika, który zreprywatyzował dla siebie i swoich klientów blisko 50 adresów w Warszawie. Na konto K. z tytułu odszkodowań reprywatyzacyjnych wpłynęło ponad 38 mln zł wypłaconych przez warszawski ratusz.
Urzędniczka usłyszała wówczas zarzuty, a sąd zdecydował o pozostawieniu jej na wolności po uiszczeniu poręczeniu majątkowego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Marzena K. zgarnęła miliony z tytułu reprywatyzacji
Po raz kolejny służby ujęły K. kilkanaście dni temu. Wrocławska prokuratura postawiła jej kolejne zarzuty. Urzędniczka trafiła do aresztu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kolejne osoby zatrzymane w aferze reprywatyzacyjnej