- Polacy przyjęli miliony imigrantów z Ukrainy, natomiast nie chcieli przyjmować ludzi siłą przywożonych do Polski, którzy wcale nie mieli zamiaru tutaj trafić. Wyborcy nie zgodzili się z szalonymi ideologami UE. Polacy byli dużo mądrzejsi od polityków unijnych, a rząd wykonał wolę Polaków - powiedział redaktor naczelny "Gazety Polskiej", Tomasz Sakiewicz, w podsumowującym najważniejsze wydarzenia mijającego roku programie Michała Rachonia "Minęła 20".
Dziś w programie "Minęła 20" w TVP Info publicyści podsumowywali najważniejsze wydarzenia mijającego roku w polskiej polityce. Pierwszym tematem była reforma sądownictwa, której najważniejsze ustawy zostały przed Świętami Bożego Narodzenia podpisane przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie" Tomasz Sakiewicz stwierdził, że podpisanie ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym to realne zakończenie postkomunizmu w Polsce.
- Do tej pory sądy trudno było uznać za apolityczne. Mamy sędziów, którzy wprost pokazują swoje poglądy polityczne, uczestniczą w marszach politycznych, układają się z politykami. Sędziowie próbują narzucać wizję świata i to trzeba wyeliminować
- dodał Tomasz Sakiewicz. Podkreślił również, że nie bez znaczenia jest wprowadzenie do sądów elementu kontroli społecznej.
.@TomaszSakiewicz w #Minęła20: Wprowadzenie elementu kontroli społecznej w wymiarze sprawiedliwości to dziejowe wydarzenie.
— Minęła20 (@Minela_20) 27 grudnia 2017
W #Minęła20 @TomaszSakiewicz: do tej pory ciężko było uznać sądy za apolityczne - podpisanie ustawy to była zmiana epokowa, zakończenie epoki postkomunizmu w Polsce #wieszwiecej pic.twitter.com/Wdm8LiRU9k
— TVP Info (@tvp_info) 27 grudnia 2017
Pytany o inne ważne wydarzenie tego roku - wizytę prezydenta USA Donalda Trumpa w Polsce i jego znaczące przemówienie, redaktor naczelny "GP" stwierdził, że przyjazd ten zawierał trzy istotne elementy. Pierwszy z nich to pokazanie, że ciężar polityczny - przy dezaprobacie Berlina i Paryża - przeniósł się do Polski i Stany Zjednoczone mają w naszym kraju ważnego sojusznika.
- Obecność Donalda Trumpa na szczycie państw Trójmorza wzmocniła tę historyczną koncepcję, która teraz wraca jako konkretny projekt. Ten projekt, realizowany przez Piłsudskiego i Kaczyńskiego, spodobał się Amerykanom, którzy dostrzegli w nim przestrzeń wolności
- powiedział Tomasz Sakiewicz, wskazując na drugi element wizyty.
Trzecim elementem jest - jego zdaniem - ukazanie przez Trumpa Polski jako dobrego symbolu rewolucji konserwatywnej.
Ostatnim tematem w programie była polityka rządu polskiego w sprawie relokacji imigrantów.
- To wyborcy, a nie Unia Europejska, decydują, jak wygląda polityka wewnętrzna, polityka migracyjna państwa. Polacy przyjęli miliony imigrantów z Ukrainy, natomiast nie chcieli przyjmować ludzi siłą przywożonych do Polski, którzy wcale nie mieli zamiaru tutaj trafić. Wyborcy nie zgodzili się z szalonymi ideologami UE. Polacy byli dużo mądrzejsi od polityków unijnych, a rząd wykonał wolę Polaków
- powiedział Tomasz Sakiewicz.