Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Podwyżki cen prądu zatrważają. Co na to Hennig-Kloska? "Wiem, że są prognozy rachunków, ale to tylko prognozy"

Polacy otrzymują prognozy rachunków na najbliższe miesiące i często są przerażeni podwyżkami. Ministerstwo klimatu studzi atmosferę, a szefowa resortu uważa, że... to tylko prognozy. - Czyli nie trzeba płacić? - padają pytania.

Paulina Hennig-Kloska
Paulina Hennig-Kloska
Tomasz Jędrzejowski - Gazeta Polska

Każdego dnia w mediach pojawiają się informacje o podwyżkach cen za energię oraz gaz, które otrzymują Polacy. Planowane od początku lipca 2024 r. zmiany cen - związane z końcem dotychczasowej osłony - przyprawiają niekiedy o spory zawrót głowy i dla wielu gospodarstw domowych będą istotnym obciążeniem dla rodzinnego budżetu. 

Ministerstwo Klimatu i Środowiska robi w tej sprawie "dobrą minę".

Dzisiaj w Polsat News, szefowa resortu, Paulina Hennig-Kloska, przekonywała, że podwyżki "nie będą tak duże, jak się mówi" i to będzie "maksymalnie 26 proc.".

Zatrważające prognozy rachunków, jakie docierają do Polaków nie robią jednak większego wrażenia na minister. Bo to... tylko prognozy.

- Wiem, że są prognozy rachunków, ale to tylko prognozy

- wypaliła Hennig-Kloska i dodała, że zwróci się do spółek energetycznych o skorygowane prognozy o plany osłonowe rządu.

W sieci pojawiły się wątpliwości, czy jeśli Polacy powołają się na słowa minister, to nie będą musieli płacić nadesłanych prognoz?

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#rachunki #rachunki za energię

dm