Instytucje podległe Rafałowi Trzaskowskiemu i Adamowi Struzikowi (PSL) wsparły produkcję filmu Agnieszki Holland "Zielona granica" kwotą 300.000 zł - poinformował dzisiaj na Twitterze Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości, poseł Suwerennej Polski. Dotacje jako pierwsza ujawniła "Gazeta Polska Codziennie".
Jutro oficjalnie do kin w Polsce wejdzie film Agnieszki Holland "Zielona granica". Z przedstawionych fragmentów wynika, że jego wydźwięk jest mocno krzywdzący wobec polskich służb mundurowych strzegących granicy z Białorusi, których funkcjonariusze przedstawieni są w filmie jako zwyrodniali okrutnicy. MSWiA poinformowało, że "w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem, który o tych elementach, których zabrakło w tym filmie, mówi".
Dziś posłowie Suwerennej Polski - Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba - zorganizowali w Warszawie konferencję prasową dotyczącą finansowania produkcji.
- To największy paszkwil na polskich mundurowych od niepamiętnych czasów - powiedział Kaleta.
Wskazał, że podczas prapremiery "Zielonej granicy", na materiałach promocyjnych znalazł się logotyp miasta Warszawy.
TVP INFO: To dlatego opozycja zachwyca się filmem Holland. Fogiel nie ma wątpliwości
- Miasto stołeczne Warszawa wraz z samorządem województwa mazowieckiego sfinansowało tę skandaliczną produkcję kwotą 300 tysięcy złotych. Dlatego zadaje pytanie Rafałowi Trzaskowskiemu, ile miasto stołeczne zapłaciło za produkcję i promocję tego paszkwilu. Dlaczego z pieniędzy warszawiaków finansowana jest produkcja, która oczernia polskich strażników granicznych, polskich żołnierzy, dzięki którym sceny, które są codziennością w Paryzu czy innych miastach Europy Zachodniej, nie dzieją się w Warszawie. Dzięki mundurowym została obroniona polska granica - dodał poseł SP.
Panie @trzaskowski_, czy Warszawa lub jakakolwiek jednostka zależna od miasta finansowała film Agnieszki Holland lub ponosiła wydatki związane z jego promocją?#MuremZaPolskimMundurem https://t.co/e1rxX1pjee
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) September 21, 2023
Instytucje podległe Rafałowi Trzaskowskiemu i Adamowi Struzikowi (PSL) wsparły produkcję filmu Agnieszki Holland Zielona Granica kwotą 300.000 zł https://t.co/v95SqVMjcm
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) September 21, 2023
Jako pierwsza o dotacji informowała "Gazeta Polska Codziennie".
NASZ NEWS❗️Produkcja filmu Agnieszki Holland „Zielona granica” została wsparta kwotą 1,7 mln zł z funduszu Eurimages. Budżet filmowego funduszu Rady Europy pochodzi ze składek państw członkowskich…⁰⁰Czytaj więcej od 00:00 na https://t.co/pVhIB4XoR4 pic.twitter.com/n2Uy9rXh8I
— GP Codziennie (@GPCodziennie) September 13, 2023
"Zielona granica" otrzymała 300 tys. złotych od podległego Struzikowi Mazowieckiego Instytutu Kultury w ramach "Mazowieckiego i Warszawskiego Funduszu Filmowego". Jest to o tyle ciekawe, że konkurs przeznaczony jest dla filmów, które poprzez tematykę, miejsce realizacji lub osoby pracujące przy produkcji wiążą się z Mazowszem.
Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy działa od 13 lat i jest finansowany ze środków urzędu m.st. Warszawy, Samorządu Województwa Mazowieckiego oraz Mazowieckiego Instytutu Kultury.