Sędziowie z Olsztyna przeprowadzili brawurową akcję... wysłania pocztówki do Krajowej Rady Sądownictwa. "Konstytucyjna" kartka trafiła do KRS, a sędziowie wysłali ją też do lokalnej redakcji "Gazety Wyborczej". Zapowiedzieli, że nie boją się konsekwencji, ale wypowiedzi udzielili już anonimowo. Zamazano także ich dane na pocztówce.
Z okazji rozpoczynającego się 2019 roku sędziowie z Sądu Okręgowego w Olsztynie postanowili wysłać kartkę. Ale nie z życzeniami, tylko z... podpisami. Do Krajowej Rady Sądownictwa. Pocztówka utrzymana była w znanej już konwencji. Na jednej stronie pojawił się motyw znany z koszulek Lecha Wałęsy, a na drugiej - cytat z artykułu 178. Konstytucji RP.
Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom
Pod cytatem podpisało się 46 sędziów z Sądu Okręgowego w Olsztynie, a do akcji dołączyło także 29 sędziów tamtejszego Sądu Rejonowego. "W obliczu takiej sytuacji, jaką mamy, trudno nie reagować" - mówi ANONIMOWO jeden z sędziów w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Tacy są członkowie kasty. Anonimowi w internecie, chcą być anonimowi w świecie. Anonimowi sędziowie Sądu Okręgowego w Olsztynie. Anonimowi sędziowie... Zgroza. Boją się wziąć odpowiedzialności? Wstydzą się swoich słów? @KastaWatch @JDudzicz @Maciej_Nawacki https://t.co/vVsM2MpeuZ pic.twitter.com/FNhdttDtDD
— Wojownik Prawdy (@WojownikP) 1 stycznia 2019
Ich bohaterską akcję ujawniło oczywiście olsztyńskie wydanie "Gazeta Wyborcza" - dane sędziów zostały jednak ukryte. Internauci kpią z "pocztowego happeningu" olsztyńskich sędziów i pytają: kto tak naprawdę za tym stoi?
Tacy odważni, nie boją się konsekwencji, a anonimowo się biuletynowi partyjnemu POKO zwanemu GW wypowiadają, chociaż się podpisał. Żenujący ludzie.
— Adam Nowak (@AdamNowToJaBot) 1 stycznia 2019
A na karteczce teksty które mają odczytywać? Z "góry" dają to czytają. Kto płaci za te koszulki, kartki itd. a kto zarabia? Fundacja Sorosa?
— Marcin G (@G1Mati) 2 stycznia 2019