Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Po pierwsze: silna armia, po drugie: sojusz z USA. To odstrasza Putina i daje Polsce gwarancję bezpieczeństwa

- Stany Zjednoczone to jedyne państwo, które jest w stanie pomóc. Żeby chciało pomóc, musimy się umieć sami bronić - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dodał, że gdy Rosjanie będą wiedzieć, że mamy potężne siły, by się bronić, do tego pomogą Amerykanie, to wojny nie będzie.

"Chcesz pokoju szykuj wojnę!"
"Chcesz pokoju szykuj wojnę!"
Piotr Galant / Gazeta Polska

Silna armia

- To jest stawka tych wyborów - czy polska ma być bezpieczna. Bezpieczna tak, ale bezpieczeństwo ma dwa aspekty pierwszy z nich to bezpieczeństwo militarne

- powiedział w Lublinie prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Dodał, że opiera się ono na dwóch podstawach.

- Pierwsza podstawa to jest własna silna armia - bardzo silna. I tę armię dzisiaj rzeczywiście budujemy. Oni takich planów nigdy nie mieli i dzisiaj też, na te plany patrzą krzywo

- ocenił Kaczyński.

- A druga podstawa to jest sojusz, sojusz tak naprawdę ujęty w NATO, ale z jednym państwem - ze Stanami Zjednoczonymi

- podkreślił Kaczyński. Wyjaśnił, że jest to jedyne państwo, które "tak naprawdę" jest w stanie pomóc.

- Żeby chciało pomóc, to my musimy się umieć sami bronić, a jeżeli się to połączy i przeciwnicy, a wiadomo o kogo chodzi - o Rosjan - będą wiedzieli, że my mamy potężne siły, żeby się bronić i jeszcze do tego wtedy pomogą Amerykanie, to wojny nie będzie. Wtedy jesteśmy rzeczywiście bezpieczni, a przecież o to nam chodzi, żeby odstraszyć

- zaznaczył Kaczyński.

Obrona na linii Wisły

Zastrzegł, że "my nie chcemy wojny, my nie jesteśmy partią wojny".

- Wiemy, że to powiedzenie "chcesz pokoju szykuj wojnę!" jest powiedzeniem prawdziwym (…) i my ten warunek wypełniamy, a oni psują i psuli kiedy rządzili… Całkowicie świadomie psuli sojusz polsko-amerykański, no i nie chcieli się zbroić. Nie tylko nie chcieli się zbroić, ale po prostu redukowali polską armię, a już szczególnie redukowali ją na Wschodzie i do tego mieli jeszcze ten słynny plan - obrona na Wiśle

- przypomniał prezes PiS.

Zwrócił uwagę, że Białystok, Rzeszów, Olsztyn, "wszystkie te ziemie, naprawdę wielki kawał Polski miały być po prosu wydane na pastwę tej dziczy wschodniej" - powiedział. "Jak to wygląda na Ukrainie to przecież wiecie. Wiecie, co znaczy Bucza, czy Irpień" - przypominał Kaczyński. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

#wybory 2023 #Putin #wojna #ppis #Jarosław Kaczyński