Po wczorajszym biadoleniu I prezes Sądu najwyższego Małgorzaty Gersdorf myśleliśmy, że nic w temacie reformy wymiaru sprawiedliwości nas nie zaskoczy. Myliliśmy się. Głos w sprawie zabrał sędzia Waldemar Żurek (ten od alimentów).
Wzywam, proszę i nawołuję, abyśmy się jej wszyscy trzymali. W przeciwnym razie kiedyś, gdy już nasze postaci zostaną jedynie cienką warstewką tuszu odciśniętego na kartkach papieru, na których wydrukowano nasze postanowienia, wyroki i uchwały, nikt nie wspomni nas z szacunkiem, na jaki we własnych oczach dzisiaj zasługujemy
W Polskim Radiu 24 pojawił się sędzia Waldemar Żurek, rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa. Według niego opinia o sądownictwie była dobra do czasu „ataku mediów na środowisko sędziowskie”.
W 2016 r. opinia o sądownictwie w Polsce była dobra; we wrześniu natomiast zaczął się atak w mediach na środowisko sędziowskie
- uważa rzecznik KRS.
Jego zdaniem obecna zła opinia o wymiarze sprawiedliwości to wynik... czarnego PR w mediach.
Pytany dlaczego społeczeństwo nie jest zadowolone z sądownictwa w Polsce wyjaśnił, że osoby, które przegrały proces lub zostały prawnie skazane „nie będą kochać sądu, natomiast jest stara zasada „czarnego PR”".
2016 rok, ja badam zaufanie publiczne do sądów powszechnych (...) - 44 procent zaufania we wrześniu i później się zaczyna atak części mediów na środowisko sędziowskie.
Odpowiadając na zarzut dziennikarza, że niezadowolenie społeczeństwa względem wymiaru sprawiedliwości może wynikać m.in. z nadużywania immunitetu przez sędziów np. przy zatrzymaniu ich przez policję za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, Żurek wyjaśnił:
Od paru ładnych lat, odkąd ja zasiadam w Krajowej Radzie, sędzia, który jedzie pod wpływem alkoholu i zostanie złapany, jest wywalany z zawodu.
Dodał, że w ciągu ostatnich pięciu lat "wyrzuciliśmy dyscyplinarnie - nie karnie - 12 sędziów".
Warto przypomnieć sędziów, którym zarzucało się kradzież pendrive’ów, spodni, czy elementów wiertarki. Był też wyrok za kradzież 50 zł ze stacji benzynowej.
Sam Żurek zażądał od córek zwrotu pieniędzy z alimentów, jakie im zapłacił. Od młodszej uzyskał niemal 6000 zł. Starszą z nich miał straszyć pozwem w sądzie, jeśli by nie zwróciła 20 tys. zł – podawał „Super Express”.
KRS broniła postawy sędziego, tłumacząc że jest nieskazitelna.
Żurek występował też na wiecu politycznym. Przemawiał zaraz po Schetynie i Petru. Co na to rzecznik dyscyplinarny? Zaskoczenia nie było.
Patryk Jaki wspomniał niegdyś o tym, że ludzie czekają po 15 lat na wyrok w swojej sprawie.