PiS przesłało do Ministerstwa Finansów pismo z żądaniem natychmiastowej wypłaty subwencji. W wezwaniu skarbnik partii i pełnomocnik finansowy podkreślają, że brak reakcji ze strony resortu będzie złamaniem prawa – deliktem urzędniczym i przekroczeniem uprawnień.
Niezależna.pl. dotarła do pisma skierowanego w poniedziałek do Ministerstwa Finansów. Wezwanie do natychmiastowej zapłaty subwencji jest pokłosiem ubiegłotygodniowej decyzji resortu kierowanego przez Andrzeja Domańskiego.
O sprawie informowaliśmy w czwartek. Tego dnia wieczorem Ministerstwo Finansów skierowało do Prawa i Sprawiedliwości oficjalne pismo. Informuje w nim, że nie wypłaciło partii i nie wypłaci, żadnych środków z subwencji za III kwartał 2024 r. Wypłatę za IV kwartał uszczupli natomiast do około 2 milionów złotych. Dlaczego? Ministerstwo powołuje się w piśmie na uchwałę PKW z 29 sierpnia. PKW zdecydowało wówczas o obcięciu subwencji w wysokości 10,8 mln zł. MF zignorowało fakt, że PiS odwołało się do Sądu Najwyższego, który w listopadzie ma podjąć decyzję o zasadności uchwały PKW.
W wezwaniu do zapłaty PiS podkreśla, że uchwała PKW nie jest prawomocna i ostateczna – przysługuje od niej odwołanie do SN. Partia podkreśla, że sprawa jest w toku. PiS zwraca uwagę, że dopiero rozstrzygnięcie SN implikuje możliwość podjęcia decyzji o wstrzymaniu wypłaty środków.
W piśmie partia ostrzega, że zignorowanie wezwania o zapłatę będzie niepraworządnym działaniem, deliktem urzędniczym oraz przekroczeniem uprawnień,
Dziś do sprawy tej odniósł się na konferencji prasowej prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński.
Partiom politycznym wypłaca się subwencję w równych ratach, cztery razy do roku. Jedna z takich rat powinna być nam - zgodnie z prawem - wypłacona. Nie ma żadnych prawomocnych decyzji, które mogłyby podważyć tę zasadę. Prawo w Polsce w tej chwili jednak nie obowiązuje, pod tymi rządami. W związku z tym minister finansów podjął decyzje, że te pieniądze nie zostaną wypłacone.
Poniżej publikujemy fragment pisma PiS do MF: