Beata Mazurek na konferencji prasowej w Sejmie powtórzyła, że decyzja o zawetowaniu ustawy degradacyjnej była dla Prawa i Sprawiedliwości zaskoczeniem.
Nie rozumiemy (tej decyzji) i tyle tytułem komentarza – zaznaczyła.
Zapowiedziała przy tym, że klub PiS nie będzie składać nowego projektu ustawy w tej sprawie.
My nowej ustawy składać nie będziemy i powtórzę: czekamy na konsultacje, propozycje pana prezydenta w tej sprawie. Jakie plany ma rząd i czy w ogóle ma, tego nie wiem – dodała.
Pytana, czy chciałaby, żeby prezydenckie weto zostało przez Sejm odrzucone, rzeczniczka PiS odpowiedziała:
Jak będziemy dyskutować na temat tego, czy odrzucamy, czy nie odrzucamy, poznacie państwo nasze stanowisko. Ja dzisiaj nie wiem, czy zostanie weto pana prezydenta przedstawione na prezydium (Sejmu), czy nie – dodała.
Na pytanie o pogląd doradczyni prezydenta Zofii Romaszewskiej, że ustawa degradacyjna jest w ogóle niepotrzebna, Mazurek podkreśliła iż nie podziela tego zdania.