Fala upałów rozlała się na kraj. W Bałtyku sinice, w miastach żar i duszność nie do zniesienia. Ludzki organizm reaguje różnie w takich sytuacjach, czego przykładem może być ostatnia facebookowa publikacja "profesory" Magdaleny Środy. Znana i "lubiana" działaczka środowisk lewicowych i feministycznych, której przeszkadza polski patriarchalno-katolicki zaścianek, postanowiła wezwać swoich towarzyszy do organizowania ruchu oporu przeciwko "reżimowi". Nie wspomniała tylko, czy w związku z "zejściem do podziemia" zamierza zrezygnować z uczelnianego wynagrodzenia, które od tego "reżimu" otrzymuje. Jak widać "walka o demokrację" ma swoje ograniczenia.
Środa uznała, że w Polsce skończył się "demokratyczny sen" i należy bezzwłocznie zorganizować kodziarskie podziemie. Chce budować infrastrukturę, wydawnictwa, a nawet uniwersytety i nauczanie początkowe.
Sprawa jej zdaniem jest śmiertelnie poważna, bo "profesora" wezwała nawet do stworzenia mieszkań konspiracyjnych.
Pod twitterowym wpisem Środy, w którym odesłała do swojego profilu na Facebooku zawrzało. Komentujący nie mogli uwierzyć, że człowiek z profesorskim tytułem może wypisywać publicznie takie brednie.
Coś nieprawdopodobnego. Głupszego wpisu na TT to chyba do końca roku już nie przeczytam. Aż sprawdziłem, pani naprawdę ma doktorat z nauk humanistycznych i profesora UW. Co to się dzieje z człowiekiem jak mu TVN GW wmówi, że jest wielkim umysłem i elytą "tego kraju".
— Tomasz Żarnowski (@Tomaszarnowski) 25 lipca 2018
Dobrze przynajmniej, że biedaczka nie jest zupełnie sama - może liczyć na Wałęsę i Krzywonos.
— @KWyszkowski (@KWyszkowski) 25 lipca 2018
Kilka dni mocniej pogrzało... Ludzie, nie trzymajcie swoich UBywateli w bagażniku w takie upały!!!???
— Łukasz (@lukaszDG81666) 25 lipca 2018
Rozumiem, że pensje na Uniwersytetach też będzie wypłacać podziemie? Bo przecież nie będziecie pobierali wynagrodzenia od pisoskiego rezimu, wstyd i hańba by była brać brunatne pieniądze.
— K0jack (@schulmeister_) 25 lipca 2018
Kopać okopy, kupić dwa czołgi i po hełmie dla każdego. Natomiast na koniec puknąć się w pustą głowę.
— Mitsuro (@exluzurpator) 25 lipca 2018
Pani Magdaleno, jak Pani to zrobiła? Siedząc w więzieniu, torturowana zapewne, poniżana przez ohydnych pachołków dyktatury, zdołała Pani przebić się ze swoją słuszną kryryką do mediów publicznych? Co za odwaga i determinacja i siła!!!
— Wstyd Na Świat (@WstydNaSwiat) 25 lipca 2018
Podziw u szacunek!#WolneSądy
Ale po co to wszystko organizować od zera? Skoro znajdziecie to w zaprzyjaźnionych i zaniepokojonych Niemczech. Na pewno udzielą wsparcia. Tylko będziecie musieli do nich pojechać, ale emigracja to szansa. Ponadto kto by chciał żyć w dyktaturze?
— Joanna (@Pudlarzowa) 25 lipca 2018