Lider Obywateli RP, znanych z wywoływania burd na ulicach i prób blokowania miesięcznic smoleńskich, nagrał film, w którym użala się nad tym, że internet zdominowany jest przez prawicowe treści. Zapowiada, że jego ugrupowanie weźmie się za produkowanie własnych materiałów, ale oczywiście do tego potrzebne są pieniądze. W związku z tym prosi Polaków o wpłacanie pieniędzy na "obywatelską telewizję". A chodzi o całkiem pokaźną sumkę...
Obywatele RP biorą się za tworzenie mediów. Paweł Kasprzak wzywa ludzi do pomocy, bo, jak uważa, internet zdominowały prawicowe treści, i trzeba to szybko zmienić.
- Chcemy stworzyć obywatelską telewizję i chcemy ją otworzyć dla wszystkich innych ruchów i organizacji opozycyjnych i chcemy ją również uczynić dostępną dla wszystkich innych mediów
- apeluje lider Obywateli RP w wideo zamieszczonym w internecie.
Nie obyło się oczywiście bez proszenia o wsparcie finansowe.
- To kosztuje. I w tej sprawie się do Państwa zwracam. Niestety, wymaga to zastrzyku inwestycyjnego. Kwota, której szukamy, to jest 100 tys. zł. na zakup niezbędnego sprzętu
- mówi Kasprzak.
Naiwnych, którzy wpłacają pieniądze na tego typu akcje, nie brakuje. Mogliśmy się o tym przekonać przy okazji zbiórki na "Stypendium wolności" dla Mateusza Kijowskiego. I o tym przypomina też lider Obywateli RP.
- Liczymy na Waszą ofiarność, bo do tej pory jeszcze się nie rozczarowaliśmy
- zaznacza.