Ale zacznijmy od początku... W czwartek portal Goniec.pl zamieścił reportaż dotyczący posła KO Dariusza Jońskiego. W artykule pojawiła się sugestia, że polityk, znany ze swojego zaangażowania w „walkę z korupcją”, mógł sam poddać się jej pokusie, przyjmując drogie prezenty od skazanego przestępcy Andrzeja R.
Wśród szeregu wymienionych - dość szczegółowo - podarunków znalazły się m.in. garnitur szyty na miarę (swoją drogą ten sam, w którym polityk KO miał pojawić się na okładce książki poświęconej walce z korupcją) oraz oprawki do okularów marki Tom Ford.
Szczegółowo o sprawie można przeczytać na portalu Blaskonline.pl w artykule: Tom Ford, garnitur i… korupcja? Poseł Joński i modowy skandal
I choć doniesienia te dość szybko rozniosły się po przestrzeni medialnej, sam Joński zwlekał z reakcją. W końcu "przemówił", publikując na X wpis o treści:
W związku z oszczerstwami i pomówieniami, które pojawiły się dziś w jednym z portali kieruję sprawę do Sądu. Będę domagał się przeprosin i wpłaty 50000 zł na WOŚP
W odpowiedzi - Prawo i Sprawiedliwość ma zamiar powiadomić prokuraturę.
Orban uderzył w Tuska. Joński zareagował
Mimo oczekiwań zarówno opozycji, jak i znacznej części internautów, Joński wyraźnie wyszedł z założenia, że jeden wpis w tej sprawie wystarczy. Ale... dziś sam wystawił się na "ostrzał" komentarzy.
Wszystko zaczęło się od wpisu węgierskiego premiera, Viktora Orbana. Polityk w dość obszernym wpisie poruszył temat szefa koalicji 13 grudnia. I trzeba przyznać - Donald Tusk oberwał!
„Premier Donald Tusk przypuścił kolejny atak na Węgry. Robi to, ponieważ ma poważne problemy w kraju. Jego partia przegrała wybory prezydenckie, jego rząd jest niestabilny, a on sam traci w sondażach” – pisze Orban.
Co więcej, według Orbana, Tusk „panikuje, prześladując swoich przeciwników politycznych i krytykując propokojowe stanowisko Węgier, próbując odwrócić uwagę od własnych problemów wewnętrznych”. „To bardzo smutne” – zaznacza.
Polityk pisze, że „historyczna przyjaźń między Węgrami a Polską zasługuje na coś lepszego”.
Wpis Orbana ewidentnie rozzłościł samego Jońskiego. Bo cytując wpis, napisał tak: "to nie przypadek, że Ziobro poparcie znalazł tylko u jawnego przyjaciela Putina. Razem stoją w piątej kolumnie".
"Ludzie czekają"
I się zaczęło... Politycy opozycji od razu wywołali Jońskiego do tablicy, ale w temacie, który dotyczy bezpośrednio polityka KO!
O, pan Dariusz Joński wrócił do żywych. Świetnie się składa – ludzie czekają na odpowiedź na kilka prostych pyta
– pisze Paweł Jabłoński, poseł PiS.
W podobnym tonie zareagował Janusz Cieszyński, również polityk Prawa i Sprawiedliwości.
"Kochani, Dariusz Joński chyba odebrał z pralni garnitur, wyczyścił szkiełka w okularach i znów ma czas na X! Panie Darku, jak to było z tym gangusem i prezentami od niego" - napisał.