Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Opozycja nie chce wyborów 10 maja. Rzecznik prezydenta: Decydować powinni fachowcy, nie politycy

Opozycja i jej zwolennicy od kilkunastu dni głośno mówią o przełożeniu wyborów prezydenckich, które zaplanowane są na 10 maja. - Minister zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny to fachowcy, którzy będą oceniali, czy wybory powinni się odbyć czy nie. Politycy są raczej w tym zakresie od słuchania głosów fachowców - podsumował ich działania rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.

Błażej Spychalski
Błażej Spychalski
Fot. Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Spychalski był pytany w radiowej Jedynce, czy także w Kancelarii Prezydenta trwają dyskusje nad możliwością przełożenia wyborów prezydenckich.

- Dla Kancelarii Prezydenta, dla pana prezydenta najważniejsze jest zdrowie, życie Polaków; to jest kwestia priorytetowa także w kontekście zaplanowanych na 10 maja wyborów

 - stwierdził Spychalski.

Dodał, że zgodnie z konstytucją wybory, które są wyznaczone przez marszałka Sejmu musza się odbyć, chyba że zostanie wprowadzony jeden z trzech stanów nadzwyczajnych (stan wojenny, stan wyjątkowy lub stan klęski żywiołowej; wprowadzenie stanu wojennego i stanu wyjątkowego jest kompetencją prezydenta, stan klęski żywiołowej ogłasza rząd).

Rzecznik prezydenta był też pytany o możliwość przyjęcia we współpracy z opozycją ustawy konstytucyjnej, zakładającej jednorazowe wydłużenie kadencji urzędującego prezydenta o rok.

Spychalski podkreślił, że decydując o przełożeniu wyborów trzeba brać pod uwagę zdanie fachowców - ministra zdrowia i Głównego Inspektora Sanitarnego.

- To są fachowcy, którzy będą oceniali, czy wybory powinni się odbyć czy nie. Politycy są raczej w tym zakresie od słuchania głosów fachowców niż od kreowania w dużej mierze jednak publicystyki

 - stwierdził rzecznik prezydenta.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Błażej Spychalski #wybory prezydenckie

redakcja