W ubiegłą środę dziennikarze niemieckiego Onetu postanowili zaatakować Karola Nawrockiego, jakoby powiedział nieprawdę w debacie prezydenckiej, mówiąc o swoim majątku.
Kandydatowi obywatelskiemu na prezydenta zarzucono, że ten powiedział, iż jest właścicielem jednego mieszkania, a "newsem Onetu" miało być to, że prezes IPN ma jeszcze jeden lokal mieszkalny. Bo ma, co jest wpisane w oświadczeniu majątkowym prezesa IPN.
Do sprawy odniósł się wówczas prof. Sławomir Cenckiewicz w programie "Republika Tajnych Służb". Historyk wytłumaczył, że za całą akcją ataków na Karola Nawrockiego, szczególnie w końcowym etapie kampanii wyborczej, odpowiadają służby. Wskazał wtedy na konkretne nazwisko odpowiedzialnej za to osoby.
Kolejne "rewelacje" Onetu
Do sprawy, niemiecki portal postanowił wrócić i dziś. Tyle, że "obnażając kolejne fakty", co do pierwotnego właściciela tegoż mieszkania.
I tym razem, rzecznik sztabu Nawrockiego - Emilia Wierzbicki opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie.
Wykorzystywanie obecnie sprawy kawalerki do ataku na Karola Nawrockiego dowodzi, że zaangażowano w brudną kampanię służby specjalne
– czytamy w treści.
Wzięto pod lupę oświadczenie majątkowe, z którego wynika, że... Rafał Trzaskowski również posiada inny lokal mieszkalny. Jest on wskazany - w oświadczeniu majątkowym - jako majątek odrębny żony, a opisany: "umowa dożywocia na rzecz osoby trzeciej".
Mowa o mieszkaniu o powierzchni 38 metrów kwadratowych, o szacunkowej wartości 350 tys. złotych.
"Mamy operację służb specjalnych"
Do tej sprawy, w rozmowie z mediami, odnoszą się od rana politycy prawej strony polskiej sceny politycznej. Nie mają wątpliwości, że gra Onetu jest podyktowana działaniami służb specjalnych.
Adam Bielan, europoseł Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Polsatem wskazuje:
Tak absolutnie [za drugim mieszkaniem Nawrockiego stały służby specjalne], wiedzieliśmy o tym od kilku tygodni, że któreś z mediów zaprzyjaźnionych z obecną władzą, trwały zakłady w naszym sztabie, ja obstawiałem Onet i się nie pomyliłem, będzie próbowało Karola Nawrockiego zaatakować
– mówił członek sztabu Karola Nawrockiego.
I jak dodał: "mamy operację służb specjalnych, wykorzystywanie mediów zaprzyjaźnionych z obecną władzą, żeby zaatakować kandydata".
Również Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta RP przyznał na antenie Radia ZET: "mówiłem wielokrotnie, od kilku miesięcy, że całe państwo ruszy na Karola Nawrockiego, ruszy pomiędzy I a II turą".
W ogóle uważam, że te wydatki kiedyś, w przyszłości, jak PiS wróci do władzy, to wydatki na służby i prokuraturę to w ogóle powinny zostać wliczone do kampanii wyborczej kandydata PO. Skąd taka wiedza? To oczywiste, na niego, na Karola Nawrockiego, od wielu miesięcy zbierane są haki i to metodami służb specjalnych. To oczywiste dla każdego
– wskazuje.