Od 1 października 594 placówki, w których jest łącznie ponad 145 tys. łóżek, będzie funkcjonować w ramach tzw. sieci szpitali. Zdaniem Ministerstwa Zdrowia nowe rozwiązania poprawią dostęp do leczenia specjalistycznego w szpitalach, a placówkom zapewnią odpowiedni poziom finansowania.
Tzw. sieć szpitali to jedna z głównych zmian wprowadzanych w systemie ochrony zdrowia przez ministra Konstantego Radziwiłła. Zdaniem szefa resortu zdrowia nowe rozwiązania m.in. poprawią koordynację leczenia pacjenta i zapewnią lepszą dostępność do poradni przyszpitalnych.
Szpitale sieciowe są zobowiązane zagwarantować pacjentom nie tylko leczenie szpitalne, ale także dostęp do poradni specjalistycznych oraz rehabilitacji. Resort wskazywał, że zapewni to lepszą skuteczność leczenia, a pacjenci nie będą musieli sami szukać opieki specjalisty.
Zmiany obejmą także organizację punktów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, które będą funkcjonować przy szpitalach I-III stopnia. Szpitale będą mogły łączyć tę działalność z realizacją świadczeń w trybie hospitalizacji udzielanych w innych komórkach organizacyjnych placówki, co - jak wskazuje MZ - ma pozwolić na "bardziej elastyczne wykorzystanie kadry lekarskiej i pielęgniarskiej".
Szpitale zakwalifikowane do sieci mają gwarancję 4-letniej umowy z NFZ. Są finansowane w formie ryczałtu, ale jego wysokość będzie zależała od zakresu świadczeń wykonanych i sprawozdanych w poprzedzającym okresie rozliczeniowym.
Sieć tworzą 594 szpitale, w których w sumie jest ponad 145 tys. łóżek. Placówki zostały podzielone na kilka poziomów.
W sieci znajdzie się także 20 szpitali onkologicznych, 30 pulmonologicznych, 13 pediatrycznych i 90 placówek ogólnopolskich (instytutów oraz szpitali klinicznych). Resort zapewnia, że w sieci znajdują się szpitale szczególnie istotne dla zapewnienia pacjentom dostępu do świadczeń zdrowotnych.