10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej przeżywane z powagą i w zadumie”

Jestem zadowolona, że raportu końcowego podkomisji smoleńskiej nie będzie 10 kwietnia. To jest dla mnie dzień, kiedy potrzeba mi spokoju, ciszy i zadumy - powiedziała dziś Zuzanna Kurtyka.

Zuzanna Kurtyka
Zuzanna Kurtyka
Fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska

Wdowa po zmarłym w katastrofie prezydenckiego Tu-154 prezesie IPN Januszu Kurtyce powiedziała w programie "Dobry Wieczór Polsko" w Polsat News, że byłoby dla niej lepiej, jeśli raport końcowy podkomisji smoleńskiej, kierowanej przez Antoniego Macierewicza, ukazał się "w innym czasie i w innym miejscu".

W jej ocenie raporty komisji Millera i Laska nie są przekonujące.

Każdy, kto jest świadomy tego, że jest w tym momencie kilkanaście odczytów różnych - nie zgadzających się ze sobą - rejestratorów, nie może całkowicie spać spokojnie

- mówiła.

Czekam na dowody, twarde dowody; fakty niepodważalne - na dokładne, uczciwe, zgodne ze standardami rozwiązanie tej sprawy

- powiedziała Kurtyka.

Zuzanna Kurtyka powiedziała, że obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej odbędą się w Krakowie "bez żadnych przemówień i manifestacji".

Będą one przeżywane z powagą i w zadumie, jaka należy się tej narodowej tragedii

- stwierdziła.

W Krakowie odbędzie się już 8. marsz pamięci, który przejdzie w milczeniu; bardzo o to zabiegałam

- powiedziała Zuzanna Kurtyka informując, że marsz ruszy z rynku pod Krzyż Katyński, który stoi u podnóża Wawelu. Tam zostanie odczytany apel pamięci ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Zuzanna Kurtyka #Janusz Kurtyka #Katastrofa smoleńska

redakcja