Na drodze krajowej 79, koło Proszowic, w miejscowości Wroczków (woj. małopolskie) doszło do wypadku – autokar przewożący 44 dzieci znalazł się w rowie. Jedno z dzieci i opiekunkę odwieziono do pobliskiego szpitala. Pozostałe dzieci wracają do domów komunikacją zastępczą.
Do wypadku doszło około godziny 15:00.
Młodzi pasażerowie trafili najpierw do pobliskiej remizy, zawiezieni tam przez strażaków, gdzie oczekiwali na wysłany z Krakowa zastępczy autobus. Obecnie wracają nim do swych domów. W akcji uczestniczyło 6 jednostek straży pożarnej.
Nadkomisarz Katarzyna Cisło z Małopolskiej Policji poinformowała, że "doszło do zderzenia trzech osobowych pojazdów, z których jeden – w wyniku zderzenia, zjechał na lewy pas drogi".
Kierowca autobusu z dziećmi, chcąc uniknąć zderzenia czołowego – zjechał w umiejętny sposób do rowu. Z wyjątkiem jednej dziewczynki, którą zabrano do szpitala i jednej opiekunki dzieci, nikomu nic się nie stało. Dzieci były w wieku 7-15 lat – dodała.
W autobusie było 44 dzieci i 5 dorosłych opiekunów; wracali z zimowiska w Zakopanem - w większości do Koszyc (pow. Proszowice) i do Buska Zdroju.