Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

O krok od tragedii w Puszczy Białowieskiej. Efekty nagonki Komisji Europejskiej i pseudoekologów?

Komisja Europejska i aktywiści ekologiczni od kilkunastu miesięcy walczą o to, aby nie usuwać suchych drzew w Puszczy Białowieskiej. Stawarza to niebezpieczeństwo dla okolicznych mieszkańców i turystów odwiedzających ten las, w którym drzewa dosłownie walą się na głowy. W internecie pojawiła się relacja o jednym z dramatycznych wydarzeń. - Czy musi ktoś zginąć żeby ktoś wreszcie posprzątał ten burdel? - pyta mieszkanka Białowieży.

Antranias, pixabay.com
Antranias, pixabay.com

Moi drodzy! Przedstawiam Wam skutki mojego wczorajszego wieczornego powrotu z pracy. Oślepiona światłami samochodu z naprzeciwka w ostatniej chwili zobaczyłam leżące na drodze drzewo i najechałam na nie prawą stroną auta. Noc spędziłam na SORze z lekkim wstrząśnieniem mózgu.

Na szczęście obyło się bez poważniejszych obrażeń. Auto niestety oberwało mocniej. Wracając ze szpitala zatrzymaliśmy się na miejscu, gdzie to się stało. Okazuje się, że drzewo było suche i spróchniałe. Stało zaledwie parę metrów od szosy. Takich drzew wzdłuż drogi z Hajnówki do Białowieży stoją setki.

Udostępniajcie żeby Wasi znajomi zobaczyli, że rzeczywistość jest inna niż ta przedstawiana przez tzw. Ekologów. Puszcza umiera ... I jest to efekt braku działań pielęgnacyjnych. Czy musi ktoś zginąć żeby ktoś wreszcie posprzątał ten burdel?

- napisała Julita Dackiewicz

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Puszcza Białowieska #ekolodzy #drzewo #wypadek #Komisja Europejska

redakcja