Elżbieta Chojna-Duch, była wiceminister finansów w rządzie Donalda Tuska, odniosła się do słów, jakie na jej temat przed komisją ds. VAT wypowiadał dziś Sławomir Nowak. "Wprowadza opinię publiczną w błąd" - powiedziała i zaznaczyła, że nigdy nie zajmowała się zwrotami podatku VAT. Czy Nowak minął się z prawdą?
Podczas dzisiejszego przesłuchania przez sejmową komisją śledczą ds. VAT Sławomir Nowak powiedział, że Elżbieta Chojna-Duch blisko współpracowała z byłym ministrem finansów Witoldem Modzelewskim. Nowak stwierdził, że nie tylko konsultowała się z Modzelewskim w różnych kwestiach podatkowych, ale i pracowała w założonym przez niego Instytucie Studiów Podatkowych oraz w kancelarii, gdzie zajmowała się zwrotami VAT dla klientów.
Były szef gabinetu politycznego premiera powiedział też, że nie spotkał się z sytuacją, by Chojna - Duch ostrzegała przed pewnymi rozwiązaniami legislacyjnymi.
"Raczej odwrotnie"
- ocenił podczas przesłuchania przed komisją.
Czas na wysłuchanie drugiej strony. Elżbieta Chojna-Duch twierdzi, że Sławomir Nowak mija się z prawdą.
"Sławomir Nowak wprowadza opinię publiczną w błąd"
- powiedziała była wiceminister finansów. Podkreśliła, że wbrew temu co zeznał Sławomir Nowak, "nigdy nie była pracownikiem Instytutu Studiów Podatkowych ani żadnej kancelarii". Dodała też, że nigdy nie zajmowała się zwrotami podatku VAT dla klientów.
Jak zaznaczyła - dążyła do uszczelnienia VAT.
"W trakcie procesu legislacyjnego ostrzegałam przed możliwością rozszczelnienia systemu VAT w wielu wywiadach"
- podkreśliła Chojna - Duch.
Komisja śledcza ds. VAT po raz pierwszy przesłuchała byłą wiceminister finansów w listopadzie 2018 roku. Z jej zeznań wynikało, że winę za rozszczelnienie systemu VAT ponosi byłe kierownictwo Ministerstwo Finansów, m.in dlatego, że proces legislacyjny przejmowali od urzędników resortu finansów zewnętrzni doradcy działający w interesie lobby biznesowego.
Z zeznań Chojny-Duch wynikło też, że nieformalną polityczną władzę nad formułowaniem prawa podatkowego na etapie prac rządowych miał szef gabinetu premiera Sławomir Nowak, który "przejął funkcje ministra finansów". Zaznaczyła, że gdy przekonywała, że nie może być tak, że kto inny - społeczny doradca w ministerstwie finansów Renata Hayder czy Nowak - podejmują decyzje, a ona za nie ponosi odpowiedzialność, w krótkim czasie został jej odebrany departament podatkowy i dostała departament rachunkowości w resorcie finansów, a później przeszła do Rady Polityki Pieniężnej.