W Warszawie na Placu Zbawiciela miał miejsce kolejny "performance" przeciwników rządu. Tym razem zatańczono "antypisowskie tango". Trudno przewidzieć, czy rząd Prawa i Sprawiedliwości nie ugnie przed tak mocnym występem zwolenników opozycji.
Grupka osób wykonała w Warszawie "tango dla wolności", którego sens trudno zrozumieć. Można domniemywać, że to kolejny świetny pomysł zwolenników opozycji na protest przeciwko władzy Prawa i Sprawiedliwości.
Trudno zrozumieć, czym kierowali się pomysły tego przedsięwzięcia i w jaki sposób ich zdaniem ma to pomóc osiągnąć oczekiwany przez nich cel.
Sam występ miał niestety raczej niskie walory artystyczne i jedyne co udało mu się spowodować, to rozbawienie internautów w mediach społecznościowych.
Płaczę!????? pic.twitter.com/4HYVpHekud
— Monika (@MonikaKarolinaa) December 8, 2020
Muszą uważać - u mnie kiedyś jak sąsiad przed świętami w tango poszedł to dopiero po 3 Królach skończył???
— Marek Brej ?? (@MarekBrej) December 8, 2020
Wspaniała inicjatywa... ?
— Zenon Bombalina (@Dekantacja) December 8, 2020
Bo to "jest wojna" ??
— ???????ScottishHeartPolishBlood?? (@monkbonk) December 8, 2020
"-zatańczysz?
— cabadygiell ?? (@cabadygiell) December 8, 2020
- ale nie ma muzyki
- to mrucz"
???
To jest jakaś sekta?
— Rafał Rafa(L) (@RafaLegia) December 8, 2020