W środę przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie ma się rozpocząć proces b. prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie Krzysztofa S. Jest on oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, przyjmowanie korzyści majątkowych i pranie brudnych pieniędzy.
Proces miał ruszyć jeszcze w listopadzie, ale rozprawy z tego miesiąca zostały odwołane z powodu choroby obrońcy oskarżonego.
W sierpniu Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej skierował do Sądu Okręgowego w Krakowie akt oskarżenia przeciwko byłemu prezesowi krakowskiego SA. Prokuratura zarzuciła Krzysztofowi S. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, na czele której miał stać inny podejrzany w tej sprawie - dyrektor Sądu Apelacyjnego w Krakowie Andrzej P.
Krzysztof S. odpowie też za niedopełnienie obowiązków prezesa Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przyjmowanie korzyści majątkowych znacznej wartości w kwocie nie mniejszej niż 376,3 tys. zł.
Korzyści te - według śledczych - były przyjmowane przez byłego prezesa SA w Krakowie jako zapłata za realizację rzekomych zamówień na opracowania teoretyczne; otrzymywał on je w zamian za przychylność dla pozostałych członków zorganizowanej grupy przestępczej oraz brak realizacji obowiązków prezesa sądu i w ten sposób umożliwienie pozostałym podejrzanym przywłaszczenia co najmniej 21 milionów zł na szkodę SA w Krakowie.
Prokuratura oskarżyła Krzysztofa S. także o pranie brudnych pieniędzy i poświadczanie nieprawdy w dokumentach.