Teściowie pasierba posła Platformy Obywatelskiej Stanisława Gawłowskiego usłyszeli kolejne prokuratorskie zarzuty - informuje Radio Szczecin. Okazuje się, że za rządów koalicji PO-PSL kupili od spółki "Odra 3" (z większościowym udziałem Skarbu Państwa) statek - hotel. Co ciekawe Piotr K. w chwili zakupu apartamentu i statku "Ewa" był bezrobotny, a Halina K. pracowała jako pielęgniarka.
Prokuratura Krajowa postawiła Piotrowi K. i Halinie K. zarzuty "prania brudnych pieniędzy". Śledczy nie mają wątpliwości, że zakup statku po znacznie zaniżonej cenie to pozorna transakcja. Jednostka w 2011 roku została wyceniona przez rzeczoznawcę na 80 tys. złotych. Teść pasierba posła Gawłowskiego kupił go w 2014 roku za... 15 tys. zł.
Ta podejrzana transakcja doszła do skutku w tym samym roku, co pozorny zakup apartamentu w Chorwacji.
Co ciekawe, gdy Piotr i Halina K. dokonywali zakupu apartamentu i statku, mężczyzna był bezrobotny, a jego żona pracowała jako pielęgniarka.
Teściowie pasierba @StGawlowski - bezrobotny i pielęgniarka poza apartamentem w Chorwacji zainwestowali też za czasów koalicji PO/PSL w kupiony po cenie złomu od państwowego przedsiębiorstwa statek - hotel dla 12 osób. Kolejny news by @radio_szczecin https://t.co/ZJgFh4QKC3 pic.twitter.com/3YsCZFVL5q
— michal.rachon (@michalrachon) 20 czerwca 2019
Koszarka "Ewa" była jednostką wykorzystywaną jako hotel pracowniczy podczas wykonywania specjalistycznych prac na wodzie. Jednostka ma 25 metrów długości i prawie 6 metrów szerokości. Na statku-hotelu mogło nocować 12 osób. Wyporność jednostki to 87 metrów sześciennych - podaje radioszczecin.pl.
Jak ustalił dziennikarz Radia Szczecin właścicielem jednostki miał być Michał L., czyli pasierb Sekretarza Generalnego Platformy Obywatelskiej.