Między politykami Polskiego Stronnictwa Ludowego a Nowej Lewicy wciąż iskrzy, a tematem będącym kością niezgody jest kwestia aborcji. Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy przekonuje, że temat ten będzie wpisany do umowy koalicyjnej, sceptyczne wobec tego są PSL i KO.
Wczoraj na naszych stronach pisaliśmy o tarciach między Lewicą a Polskim Stronnictwem Ludowym w temacie prawa aborcyjnego. Ugrupowania, które zapowiadają powyborczą współpracę, w tej kwestii nie mają wspólnego stanowiska. We wtorek w Radiu Zet Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że "żadne sprawy światopoglądowe nie mogą być przedmiotem umowy koalicyjnej" i "nie zgodzi się na ich dopisywanie do umowy". Anna Maria Żukowska z Nowej Lewicy odpowiedział szefowi ludowców.
Na takiej samej podstawie, @KosiniakKamysz, jak sprawy rolników, czy co tam chcesz do umowy zgłosić. https://t.co/gSj2dyor6R
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica 🇵🇱🏳️🌈🇺🇦 (@AM_Zukowska) October 17, 2023
Dzisiaj doszło do kolejnych spięć między Żukowską a politykami PSL. Punktem wyjścia był wywiadem z rzecznikiem ludowców, Miłoszem Motyką dla "Wprost", zatytułowany "Sprawy światopoglądowe w umowie koalicyjnej? Rzecznik PSL dla „Wprost”: Niech sobie wpiszą".
Z kim pani @AM_Zukowska wpisze sobie te kwestie światopoglądowe w umowę koalicyjną? – pyta kąśliwie @motykamilosz w programie #MówiącWprost i dodaje: Odróżnijmy kwestie merytoryczne od światopoglądowych. | @JMiziolek https://t.co/k8iuEJVSMV
— WPROST.pl (@TygodnikWPROST) October 18, 2023
Na tę zaczepkę odpowiedziała posłanka Nowej Lewicy.
- Światopogląd to szerokie pojęcie i równie dobrze można powiedzieć że dotyczy np. obecności Polski w UE czy NATO. Więc tak, wpiszemy nasz ŚWIATOPOGLĄD do umowy - napisała na Twitterze Żukowska.
Prawa człowieka to SĄ kwestie merytoryczne. Dziwne, że w trzeciej dekadzie XXI w. trzeba to jeszcze komuś wyjaśniać. Światopogląd to szerokie pojęcie i równie dobrze można powiedzieć że dotyczy np. obecności Polski w UE czy NATO. Więc tak, wpiszemy nasz ŚWIATOPOGLĄD do umowy. https://t.co/kEZkzziraU
— Anna-Maria Żukowska 💁🏻♀️ #Lewica 🇵🇱🏳️🌈🇺🇦 (@AM_Zukowska) October 18, 2023
O kwestię tarć w kontekście przyszłej umowy koalicyjnej pytani byli dziś rano w mediach politycy opozycji.
Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy studził emocje.
- Ani Lewica nie chce przetracać kręgosłupa Władkowi Kosiniakowi-Kamyszowi ani innym politykom PSL, ani myślę, że u Władka nie ma perspektywy, żeby nam złamać kręgosłup. Wszyscy z tej koalicji będą zadowoleni
- mówił w TVP1.
Adam Jarubas, wiceprezes PSL, podkreślił stanowisko partii, że nie uwzględni w umowie koalicyjnej kwestii światopoglądowych.
- Nie dołożymy ręki do projektów, które naszym zdaniem nie są właściwe. Naszym zdaniem właściwe byłoby przywrócenie kompromisu aborcyjnego i rozpisanie, w jakiejś perspektywie roku, referendum. Niech Polacy, nie posłowie zdecydują w tak kluczowej sprawie
- powiedział Jarubas w radiowej Trójce.
Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana w Radiu Zet o to, czy sprawy światopoglądowe powinny być wpisane do umowy koalicyjnej, również odpowiedziała, że nie.
- Ale jest coś takiego, z czym partie szły do wyborów i co obiecywały swoim wyborcom - zastrzegła i podkreśliła, że są to kwestie, o których trzeba będzie porozmawiać.
Jej zdaniem w sprawie aborcji "wszyscy będziemy musieli ulec Polakom".
- Polacy chcą, żeby ta sprawa była załatwiona. Polki chcą się czuć bezpiecznie, a my musimy to przeprowadzić
– podkreśliła.
- Ja boję się bardzo szczegółowych umów koalicyjnych, bo szczegóły zawsze są najtrudniejsze, ale wiem, że te sprawy trzeba załatwić, wcześniej czy później - podsumowała.