Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Jeszcze nie rządzą, a już się pokłócili. Temat aborcji kością niezgody między politykami Lewicy i PSL-u

Utworzenie rządu przez totalną opozycję, w której skład wchodzą skrajnie różne od siebie ugrupowanie może nie być takie proste, jak zapowiadają te liderzy tych formacji. Jednym z tematów, który może najbardziej polaryzować te formacje jest kwestia podejścia do aborcji. Lewica i Koalicja Obywatelska chcą aborcji "na życzenie" do 12 tygodnia ciąży. Takim rozwiązaniom sprzeciwia się chociażby PSL.

Autor: as

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego na antenie Radia Zet przyznał, że nie poprze projektów liberalizujących aborcję, małżeństw jednopłciowych oraz wprowadzających możliwość adopcji dziecka przez pary homoseksualne.  Na uwagę, że KO i Lewica chcą wprowadzić prawo do aborcji do 12 tygodnia ciąży i czy sprawa aborcji będzie elementem umowy koalicyjnej, Kosiniak-Kamysz powiedział, że "żadne sprawy światopoglądowe nigdy nie mogą być elementem umowy koalicyjnej". "I tutaj na jakiekolwiek wpisywanie w umowę koalicyjną spraw światopoglądowych się nie zgodzę" - zadeklarował.

Reklama

Deklaracja ta może okazać się poważną kością niezgody w koalicji totalnej opozycji, która nosi się z zamiarem przejęcia władzy w Polsce. Deklarację Kosiniaka-Kamysza skrytykowała posłanka Lewicy Anna-Maria Żukowska, która w odpowiedzi postanowiła stawiać własne warunki. 

Przypominamy, że według danych ze 100 proc. komisji, w niedzielnych wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc.; KO - 30,70 proc.; Trzecia Droga - 14,40 proc.; Nowa Lewica - 8,61 proc.; Konfederacja - 7,16 proc.; Bezpartyjni Samorządowcy - 1,86 proc. - wynika z danych PKW opublikowanych we wtorek rano.

 

Autor: as

Źródło: Radio Zet, Niezalezna.pl
Reklama