– Nie przejmujemy się tym, co mówi Martin Schulz. On ma własne problemy. Przypominam, że jego partia uzyskała najgorszy w historii wynik w wyborach. Jeżeli pan Martin Schulz próbuje rozmawiać w Europie z innymi krajami takim językiem, to chyba skazuje się na jeszcze większą marginalizację – powiedział w programie \"Gość Wiadomości\" prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Do gróźb Schulza ustosunkował się w programie "Gość Wiadomości" wicepremier prof. Piotr Gliński.
Nie przejmujemy się tym, co mówi Martin Schulz. On ma własne problemy. Przypominam, że jego partia uzyskała najgorszy w historii wynik w wyborach. Jeżeli pan Martin Schulz próbuje rozmawiać w Europie z innymi krajami takim językiem, to chyba skazuje się na jeszcze większą marginalizację – stwierdził wicepremier.
Prof. Gliński zgodził się z wypowiedzią premiera Węgier Viktora Orbána, który kilka dni temu stwierdził, że "kluczową sprawą dla Polski i Węgier jest przekonanie innych krajów Unii Europejskiej o skuteczności pomocy ludziom w krajach ogarniętych wojną".
Wiele państw przekonaliśmy do tego stanowiska. Nawet wypowiedź Donalda Tuska swego czasu była przyznająca nam rację, że ta polityka, stosowana przede wszystkim przez Niemcy, zbankrutowała – dodał wicepremier.