Posłanka Joanna Schmidt wwiozła w bagażniku na teren Sejmu dwie osoby – dowiedział się portal tvp.info. Te informacje zostały potwierdzone przez Kancelarię Sejmu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nasz mikroreportaż - klimaty pod sejmem i prezydent Adamowicz w obronie Westerplatte
Jak już informowaliśmy, do budynku Sejmu dostał się Paweł Kasprzak - lider Obywateli RP, którzy protestują dziś przed budynkiem parlamentu.
Jak się tam dostał? Posłanka Joanna Schmidt wwiozła go na teren sejmu... w bagażniku wraz z Wojciechem Kinasiewiczem.
Początkowo tvp.info podało, że Obywateli RP "przemyciła" w bagażniku własnie Joanna Scheuring-Wielgus, ale okazało się, że do niej należał samochód. A za kierownicą siedziała Schmidt.
Samochody parlamentarzystów nie są sprawdzane przez Straż Marszałkowską - podaje tvp.info
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tajemnicza narada - Paweł Kasprzak i pasłanka Scheuring-Wielgus oraz pewna zwolenniczka
Poproszeni przez portal o komentarz urzędnicy Kancelarii są w szoku. Zaznaczają, że „na takiej zasadzie do Sejmu można wwieźć wszystko. Nawet materiały wybuchowe”.