GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Nazwał dziennikarza "gangsterem i bandytą". Kolejna rozprawa w procesie R. Giertycha

W sądzie rejonowym Warszawa-Mokotów odbyła się kolejna rozprawa w procesie, który Piotr Nisztor wytoczył mecenasowi Romanowi Giertychowi. Dziennikarz pozwał prawnika za nazwanie go "gangsterem i bandytą”.

Roman Giertych
Roman Giertych
Patryk Lubon / Gazeta Polska

"Na dzisiejszej rozprawie sąd rozpoznawał wniosek dowodowy, który został złożony przez oskarżonego. W związku z jego przyjęciem kolejny termin rozprawy wyznaczono na 12 września"

- powiedział pełnomocnik dziennikarza adwokat Hubert Pogorzelski. Jak wcześniej informował, zgodnie z przepisami Nisztor może żądać od Romana Giertycha zadośćuczynienia, o którego wyskości zdecyduje sąd.

Proces jaki Nisztor wytoczył Romanowi Giertychowi dotyczy zniesławienia. Dziennikarz poczuł się urażony wypowiedzią z 2014 roku, która padła w rozmowie z "Gazeta Wyborczą".

"Język był dostosowany do tego bandyty i gangstera, bo dla mnie Piotr Nisztor to gangster, a nie dziennikarz"

- powiedział wówczas "GW" Giertych.

W 2014 r. w "GW" ukazał się artykuł opisujący spotkanie Giertycha z dziennikarzami Janem Pińskim i Piotrem Nisztorem. Zapis z tej rozmowy opublikował tygodnik "Wprost". Według "Gazety Wyborczej" tematem nagranej przez Piotra Nisztora w 2011 r. rozmowy z Giertychem i Janem Pińskim miała być sprzedaż za 400 tys. zł praw autorskich do książki, którą Nisztor napisał o Janie Kulczyku. Chodzić miało o to, by książka się nie ukazała. Giertych potwierdził "Wyborczej", że negocjował z Nisztorem sprzedaż praw autorskich "w imieniu przyjaciela pana Kulczyka", a zleceniodawca nie chciał, by Kulczykowi było przykro z powodu nieprzyjemnych fragmentów publikacji.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Roman Giertych #proces #Piotr Nisztor

redakcja