GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Myślał, myślał i… wymyślił. Skandaliczny komentarz Lisa w kontekście sukcesu polskich siatkarzy

Bez względu na preferencje polityczne, czy światopoglądowe Polacy cieszą się z sukcesu siatkarzy na Mistrzostwach Świata. Drugi z rzędu tytuł mistrzowski narodowej drużyny jest wydarzeniem bez precedensu. Tymczasem Tomasz Lis - naczelny tygodnika wydawanego przez szwajcarsko - niemiecki koncern Ringier Axel Springer, postanowił "zawalczyć" o demokrację właśnie w kontekście tego wielkiego sportowego wydarzenia. "Autorytetowi" totalnej opozycji nie spodobało się, że premier Morawiecki kibicuje polskiej drużynie i postanowił publicznie dać temu wyraz.

Fot Fotomag/Gazeta Polska

To już drugi "totalny" celebryta, który postanowił przy okazji sportowego wydarzenia upiec swoją "polityczną pieczeń". 

Maciej Stuhr na Facebooku tuż po meczu napisał, że życzy siatkarzom, żeby Smarzowski nigdy nie musiał o nich kręcić filmu!"

W każdej sytuacji i w każdym sporcie zawsze kibicuję Polsce. Oglądamy finał MŚ w siatkówce, tak jak miliony Polaków w tej chwili. Drugie srebro czy trzecie złoto? Uda się nam, wierzę w to mocno!

- napisał na Twitterze Premier Morawiecki.

Wpis szefa rządu postanowił skomentować naczelny Newsweeka. Najwyraźniej mocno sfrustrowany Lis, nie odniósł się jednak w żaden sposób do wielkiego sportowego wydarzenia, lecz postanowił dopiec Premierowi Morawieckiemu, zarzucając mu, że był "banksterem".

Jako bankster to pan kibicował ale Irlandczykom i Hiszpanom. Ok, oni odpalali działkę

- napisał Lis.

Kompletnie nie wiadomo, skąd takie skojarzenia ma Tomasz Lis, ale odpowiedzi na to pytanie postanowili udzielić inni komentujący jego skandaliczne słowa, w tym m.in. poseł Adam Andruszkiewicz.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com

#mistrzostwa świata siatkarzy #Maciej Stuhr #Tomasz Lis

redakcja