Jak pisał portal Niezalezna.pl do jednego z domów dziecka trafili podający się za nieletnich nielegalni imigranci.
ZOBACZ Nielegalni migranci w domu dziecka. "Komunikacja z nimi jest utrudniona. Są obawy o bezpieczeństwo"
Problemy zaczęły się już kilka dni po ich przybyciu. "Przybysze" uciekli, a jeden z nich wciąż jest poszukiwany.
Z najnowszych informacji płynących ze Skierniewic wynika, że to nie koniec kłopotów. - Doszły do nas informacje, że dwaj uchodźcy próbują "ustawiać" inne dzieci w domu dziecka - powiedział Michał Murgrabia z inicjatywy sprzeciwiającej się utworzeniu w Skierniewicach Centrum Integracji Cudzoziemców.
Dodał, że placówka jest koedukacyjna, a młodzi mężczyźni zwrócili uwagę na ubiór znajdujących się tam dziewczynek.
Mają narzucać swoją wolę mówiąc, że ubierają się nieskromnie. Żądają, żeby ubierały się inaczej, zgodnie z ich zasadami, ich religią
– powiedział na antenie Telewizji Republika.
📍Skierniewice
— KnightCziwi⚔️ #Nawrocki2025 🇵🇱 (@KnightCziwi) June 26, 2025
Migranci w Domu Dziecka żądają od dziewczynek, żeby ubierały się zgodnie z ich zasadami‼️‼️‼️‼️
WIELKA DEPORTACJA NATYCHMIAST!@D_Tarczynski pic.twitter.com/8otioTwASZ