Gdyby takie wyniki potwierdziły się - to według sondażu Ipsos - PiS zdobył 239 mandatów w Sejmie i będzie miał bezwzględną większość.
KO będzie miała 130 posłów, SLD - 43, PSL - 34, a Konfederacja - 13. Jeden mandat przypadnie innym komitetom.
- Jest radość, bo jest to historyczny wynik. Historyczny, bo żadna - proszę zwrócić uwagę - żadna rządząca partia - nie poprawiła swojego rezultatu, a nawet według badań sondażowych, o 6 pkt proc. - powiedział w rozmowie z Lidią Lemaniak Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
PiS z poparciem 43,6 proc. zwyciężył w niedzielnych wyborach parlamentarnych, co oznacza możliwość samodzielnych rządów - wynika z sondażu Ipsos.
Kolejne miejsca zajęły KO - 27,4 proc.; SLD - 11,9 proc.; PSL - 9,6 proc.; Konfederacja - 6,4 proc.
Gdyby takie wyniki potwierdziły się - to według sondażu Ipsos - PiS zdobył 239 mandatów w Sejmie i będzie miał bezwzględną większość.
KO będzie miała 130 posłów, SLD - 43, PSL - 34, a Konfederacja - 13. Jeden mandat przypadnie innym komitetom.
Po pierwsze jest radość, bo jest to historyczny wynik. Historyczny, bo żadna - proszę zwrócić uwagę - żadna rządząca partia - nie poprawiła swojego rezultatu, a nawet według badań sondażowych, o 6 pkt proc.
Po drugie jest to historyczny wynik, bo jest on najwyższy, jaki kiedykolwiek jakakolwiek partia uzyskała.
Po trzecie - wyniki jeszcze się mogą zmienić, miejmy nadzieję, że na korzyść, ale poczekajmy
- komentuje sondażowy wynik wyborów w rozmowie z Niezalezna.pl Łukasz Schreiber, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.