Dziś do Polski wrócili funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, którzy brali udział w gaszeniu pożarów w Szwecji.
Minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk mówił podczas uroczystego powitania strażaków w Świnoujściu, że pomoc udzielona Szwedom "to gest niezwykle istotny w świetle międzynarodowym".
Zaznaczył też, że Polska Żegluga Morska "ochoczo zareagowała na sygnał o tym", żeby przewieść strażaków do Szwecji.
To jest chyba rola polskiego przewoźnika, który również pełni misję, którą teraz realizował
- oświadczył minister.
Komendant główny PSP gen. brygadier Leszek Suski zaznaczył z kolei, że strażacy w Szwecji zrealizowali cele, jakie zostały przed nimi postawione. Podkreślił, że gasili oni tam pożary lasów na bardzo rozległym obszarze w trudnych warunkach "terenowych i pogodowych".
Jak mówił, strażacy biorący udział w akcji, zdobyli doświadczenie bez względu na pełnioną przez nich funkcję".
Wierzę, że każdy z tych dni ciężko przez was przepracowanych poza granicami kraju, niesie korzyści dla bezpieczeństwa Polski i jej mieszkańców
- powiedział.
Dodał, że jest to też "wymierny strażacki wkład w budowanie dobrego wizerunku naszej ojczyzny wśród sąsiadów Polski w regionie i całej Europie".