Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Migrant zaatakował polskiego żołnierza. Śledztwo przejął wojskowy wydział prokuratury

Śledztwo dotyczące podejrzenia przekroczenia uprawnień przez żołnierza podczas interwencji wobec osoby, która nielegalnie przekroczyła granicę, zostało przejęte przez Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie — przekazał rzecznik tej prokuratury, Daniel Brodowski. Chodzi o sytuację, w ramach której ranny został polski funkcjonariusz.

Autor: Anna Zyzek

 

Reklama

Jak przypominamy, do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek na odcinku granicy z Białorusią w okolicy Michałowa, gdzie - jak poinformował w poniedziałek rzecznik Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie mjr Błażej Łukaszewski - grupa migrantów zaatakowała polskich żołnierzy, rzucając w nich kamieniami. Wówczas dwóch migrantów przekroczyło nielegalnie granicę, a jeden z polskich żołnierzy strzegących granicy został ranny.

Z medialnych ustaleń wynikało wówczas, że wobec atakującego Afgańczyka użyto broni gładkolufowej. Nielegalny imigrant został skierowany po pobycie w szpitalu do ośrodka dla cudzoziemców.

Jednak - w sprawie żołnierza Prokuratura Rejonowa Białystok-Północ wszczęła śledztwo mające ustalić, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień (art. 231 Kodeksu karnego).

Nowe informacje

Dziś z kolei rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski przekazał, że decyzją Zastępcy do spraw Wojskowych Prokuratora Okręgowego w Olsztynie w poniedziałek śledztwo zostało przekazane do dalszego prowadzenia dla Wydziału 8 do spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Podał, że śledztwo dotyczy "podejrzenia przekroczenia uprawnień przez żołnierza pełniącego służbę związaną z zabezpieczeniem granicy państwowej". Podjął on interwencję wobec osoby, która nielegalnie przekroczyła granicę. Ewentualne rzekome przekroczenie uprawnień miało polegać m.in. na niewłaściwym, niezgodnym z przepisami, zastosowaniem wobec osoby ujętej środków przymusu bezpośredniego i spowodowania obrażeń ciała - stwierdziła w komunikacie prokuratura w Olsztynie.

Dalej wskazano, że prowadzone śledztwo toczy się w sprawie, co oznacza, iż nikomu nie przedstawiono zarzutów.

- Trwa gromadzenie materiału dowodowego; przesłuchiwani są świadkowie; analizowany jest zapis monitoringu z miejsca zdarzenia. Oczekujemy również na opinię biegłych lekarzy, którzy ocenią stopień obrażeń ciała pokrzywdzonego

– podkreślił Brodowski.

Dodał, że jednocześnie, w Wydziale Żandarmerii Wojskowej w Białymstoku zostało przyjęte zawiadomienie żołnierza o czynnej napaści, jakiej 10 lipca miała dopuścić osoba, która nielegalnie przekroczyła granicę państwową, a wobec której podjął on interwencję. Zawiadomienie to będzie przedmiotem odrębnego postępowania - wyjaśnił rzecznik PO w Olsztynie Daniel Brodowski.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, PAP
Reklama