Słowa Sławomira Nitrasa, dotyczące ośrodka COS Duszniki i zarzucone "doprowadzenie do sprzeniewierzenia 100 mln zł" bardzo nie spodobały się Michałowi Dworczykowi, który został wymieniony przez obecnego ministra sportu i turystyki jako jedna z osób, które miały dopuścić się "zaniedbań i nadużyć finansowych na ogromną skalę". Europoseł PiS zapowiada pozew, jeśli Nitras się nie wycofa.
W związku ze stwierdzeniami ministra @SlawomirNitras dotyczącymi mojej roli w projekcie powstania COS Duszniki wysłałem dziś wezwanie przedsądowe do cofnięcia jego nieprawdziwych słów o „doprowadzeniu do sprzeniewierzenia 100 mln zł” i przeprosin. Jeśli nie nadejdzie odpowiednia refleksja, to spotkamy się w sądzie.
W związku ze stwierdzeniami ministra @SlawomirNitras dotyczącymi mojej roli w projekcie powstania COS Duszniki wysłałem dziś wezwanie przedsądowe do cofnięcia jego nieprawdziwych słów o „doprowadzeniu do sprzeniewierzenia 100 mln zł” i przeprosin.
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) August 20, 2024
Jeśli nie nadejdzie… https://t.co/DcbK22vnxs
Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki z Platformy Obywatelskiej, podczas konferencji prasowej 14 sierpnia odniósł się do powstania nowego Ośrodka przygotowań Olimpijskich w Dusznikach-Zdroju.
Tutaj był ośrodek, prywatny ośrodek, który służył m. in. sportowcom, którzy korzystają z obiektów, które znajdują się obok. W roku 2021 podjęto decyzję o uruchomieniu tutaj Centralnego Ośrodka Sportu. Czy to była decyzja, która miała jakieś znamiona sensownej decyzji? Tak. To jest ośrodek, który służy polskim sportom zimowym
Wyobraźcie sobie państwo, że ktoś podjął decyzję o tym, żeby kupić ten obiekt i wyposażyć weń Ministerstwo Sportu. Ministerstwo Sportu za całość zapłaciło kwotę niemalże 80 milionów złotych. I wszystko wydawałoby się, że jest okay, gdyby nie trzy drobne elementy. Po pierwsze, te obiekty wcześniej praktycznie zostały wybudowane za pieniądze Ministerstwa Sportu. Kupowaliśmy je od gminy. Tutaj rola pana ministra Dworczyka i jego kolegi burmistrza chyba była kluczowa
Podczas swojej konferencji szef resortu sportu i turystyki powiedział o tej inwestycji, że "to są pieniądze publiczne, które zostały zmarnotrawione, ale jednocześnie to są pieniądze, które odebrano polskim sportowcom, bo te 100 milionów, które nas ten obiekt kosztował, to jest 100 milionów, które powinny zostać przeznaczone na infrastrukturę sportu powszechnego, na infrastrukturę dla sportu wyczynowego, na stypendia dla zawodników, na propagowanie sportu powszechnego wśród dzieci i młodzieży".
Dalej minister sportu odgrażał się, kogo obecny rząd zamierza rozliczyć za zaniedbania.
My postaramy się uratować ten obiekt, ale jednocześnie nie zapominamy o tym, że tu doszło do zaniedbań i nadużyć finansowych na ogromną skalę. Wszyscy, którzy w ten proceder byli zaangażowani, zostaną ukarani. Złożyliśmy odpowiednie zawiadomienie do prokuratury, do CBA i jestem przekonany, że to wszystko zostanie wyjaśnione, może pieniądze zostaną odzyskane
"COS w Dusznikach cały czas ma szansę powstać. Południe Dolnego Śląska, przez wiele lat całkiem zaniedbane i ignorowane przez polityków z PO, zasługuje na taką inwestycję, zapoczątkowaną przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zasługuje na to polski sport i mieszkańcy regionu." - zaczął Dworczyk.
Dalej europarlamentarzysta tłumaczył, że idea stworzenia Centralnego Ośrodka Sportu (COS) w Dusznikach-Zdroju narodziła się w 2014 roku, a jednym z powodów, który stał za podjęciem decyzji o utworzeniu COS w tej miejscowości były "perspektywy rozwoju dla tego stosunkowo niewielkiego miasta i całej Kotliny Kłodzkiej". Dworczyk podkreślił, że wówczas miejscowi parlamentarzyści z PO oraz rząd Ewy Kopacz nie wykazali zainteresowania projektem.
"Pomysł powrócił w 2017 roku. Była to wielka szansa dla regionu i istotne wsparcie rozwoju sportów zimowych w Polsce. Od tego czasu prowadzono intensywne prace nad koncepcją nowego ośrodka na poziomie lokalnym i ogólnopolskim, m. in. w współpracy ze związkami sportowymi, ministerstwem sportu i KPRM. Ostatecznie, po czterech latach starań, Ministerstwo Sportu podjęło decyzję o realizacji inwestycji. COS w Dusznikach miał być pierwszym i jedynym tego typu ośrodkiem w południowo-zachodniej Polsce. Koszt tych inwestycji oszacowano wtedy na 500-600 mln zł" - tłumaczył koncepcję inwestycji europarlamentarzysta PiS.
W 2021 roku oficjalnie powstał COS Duszniki, przedstawiono i zatwierdzono plany rozwoju. W 2022 roku zakupiono nieruchomości oraz infrastrukturę sportową. Gmina dzięki temu spłaciła całe zadłużenie i stała się najbogatszym JST w regionie. Rozpoczęto zakupy sprzętu (fabryka śniegu, ratraki, skutery etc.) oraz przygotowania do remontów i inwestycji. Niestety wynik wyborów parlamentarnych w 2023 roku zatrzymał ten strategiczny z punktu widzenia polskiego sportu projekt. Pytanie czy polityk PO, minister sportu S. Nitras, który mówi o COS Duszniki „jakiś ośrodek, który do niczego się nie nadaje”, a stając na jego terenie zwraca się do mieszkańców, że „inwestycje na ich terenie to zmarnowane pieniądze” będzie w stanie pojąć, jak ważny jest to projekt dla rozwoju Kotliny Kłodzkiej i całego Subregionu?
Dworczyk dodał, że pod aktami notarialnymi o zakupie gruntów w imieniu Skarbu Państwa podpisy złożył ówczesny Starosta Kłodzko, a obecnie wojewoda dolnośląski z ramienia PO, Pan Maciej Awiżeń. "Rozumiem, że min. Nitras chce złożyć zawiadomienie do CBA na obecnego wojewodę?" - dopytywał europoseł.
Wbrew temu co mówił min. Nitras obiekt hotelowy po zakupie nie został zdewastowany. Jednym z warunków przejęcia nieruchomości przez Skarb Państwa, zapisanym w akcie notarialnym podpisanym przez Starostę, było jego opróżnienie z ruchomości. Obecnie COS pozbywa się dotychczasowych, doświadczonych pracowników, a jednocześnie słyszymy o planach zwiększenia zatrudnienia z 20 do 60 osób. Dyrektorem ośrodka został radny powiatowy wybrany z list KO - czy na tym polega zapowiadane odpolitycznianie instytucji publicznych? To symptomatyczne dla PO, bo przecież nie tak dawno na prezesa noworudzkiej spółki AGROREG został powołany mąż wicemarszałek Wielichowskiej... Konkluzja jest bardzo przykra. Doskonale wiemy, że PO koncentruje się przede wszystkim na dużych ośrodkach, kompletnie ignorując Polskę lokalną. Pora na zmianę tego szkodliwego myślenia! Dlatego warto wywierać presję na obecną władzę, by nie doprowadziła do zatrzymania niezwykle ważnej dla regionu inwestycji, jakim jest powstanie COS Duszniki-Zdrój
Jak dotychczas Sławomir Nitras nie odniósł się do zarzutów europarlamentarzysty z PiS.
Chociaż wszystko wskazuje na to, że szanse na wybudowanie Centralnego Ośrodka Sportu na Dolnym Śląsku są w tej kadencji coraz mniejsze, Nitras wraz z szefem rządu Donaldem Tuskiem zapowiedział budowę 1000 dodatkowych Orlików.
Zrobiliśmy to raz i zrobimy to ponownie: rusza program budowy i modernizacji Orlików❗ pic.twitter.com/zB44pm7LuG
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) August 16, 2024