W audycji radiowej z udziałem poseł Anny Marii Zukowskiej (Nowa Lewica) doszło do ciekawej dyskusji na temat zdolności mężczyzn do „rodzenia dzieci”, a także „uzgadniania płci”. Żukowska przyparta do muru przyznała, że nie chce o tym teraz mówić, bo nie umówiła się na dyskusję o „mężczyznach z macicami”.
Żukowskiej podczas audycji przypomniano wypowiedź z marca br., kiedy to oznajmiła, że biologiczny mężczyzna może urodzić dziecko. Polityk zaczęła tym razem niuansować, mówiąc o „wielu różnych wariantach ułożenia chromosomów”. - Zdarza się, że taka osoba mająca układ genów męskich wygląda zupełnie jak kobieta – brnęła Żukowska.
Na pytanie, czy zna osobiście mężczyzn, którzy urodzili dzieci, przyznała, że „nie”. Pytana, skąd czerpie wiedzę na ten temat, Żukowska przyznała, że „z pism naukowych”, wymieniając „The Lancet”, nie wskazując jednak konkretnej publikacji.
Poseł Lewicy przekonywała też, że kobiety mogą zachodzić w ciążę bez udziału mężczyzn, powołując się przy tym na metodę in vitro, do przeprowadzenia której jak wiadomo mężczyzna (niestety dla feministek) też jest potrzebny.
Dopytywana po raz kolejny, czy mężczyzna jej zdaniem może urodzić dziecko, stwierdziła, że nie chce o tym teraz mówić, bo nie umówiła się na dyskusję o „mężczyznach z macicami”.
Nikt tak ci nie zrobi dnia jak Mazurek i Zukowska 😂😂😂😂 pic.twitter.com/2Pxjc4BSfn
— zosiaa-16 (@16Zosiaa) April 29, 2021
Podczas rozmowy w RMF FM miał miejsce też inny ciekawy epizod, kiedy Żukowska mówiła o „uzgadnianiu płci”, przywołując przykład „polityczki Anny Grodzkiej”.
Dzisiaj podczas rozmowy z Red. Mazurkiem Pani Poseł Anna-Maria Żukowska powiedziała ciekawą rzecz:
— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) April 29, 2021
- wszystkie osoby, które uzgadniały płeć, tutaj mogę się odwołać do przypadku polityczki Anny Grodzkiej, no mówiły, że czuły tak od MAŁEGO😮😮😂😂😂😂🙈 pic.twitter.com/SyJfReoEWk