Były premier z niepokojem patrzy na działania obecnego rządu. Przypomniał, że ustępujące ze stanowiska 1.5 roku temu, pozostawił swoim następcom szereg wytycznych i opracowań dotyczących bezpieczeństwa. Rząd jednak najwyraźniej nie był nimi zainteresowany, skupiwszy się na "politycznych rozliczeniach" poprzedników.
Dziś, kiedy coraz częściej słychać głosy o tym, że nie jesteśmy przygotowani do ataku wykorzystującego chmarę dronów - co przyznał dziś w wywiadzie radiowym szef MSZ, Radosław Sikorski - słowa Morawieckiego brzmią niczym oskarżenie wyjątkowo ciężkiego kalibru.
Polska potrzebuje nowoczesnej armii i własnej produkcji amunicji. Dlatego jeszcze w trakcie naszych rządów powstała Narodowa Strategia Amunicyjna, czyli wielki program, który miał zaangażować polskie firmy prywatne - podkreślam, prywatne - do produkcji na wielką skalę. I to wspólnie z kapitałem państwowym.
– przypomniał ex-szef polskiego rządu.
Morawiecki przekonywał, że to rozwiązanie, które sprawdziło się w wielu krajach. Jako przykład podał czeską prywatną zbrojeniówkę, która stała się jednym z wiodących producentów w Europie, "przejmując nawet firmy w Stanach Zjednoczonych". Były premier stwierdził, że Polska mogła pójść tą samą drogą, ale niestety, "po zmianie władzy obecny rząd ponad półtora roku zatrzymał właśnie te wszystkie działania".
Zamiast rozwijać program narodowej strategii amunicyjnej, zajmowali się tak zwanymi rozliczeniami, czyli politycznym biciem piany. Marnowali czas. Dziś powoli wracają do naszych projektów. Do tych samych rozwiązań, które my zaproponowaliśmy. Ale straconego ponad półtora roku już nikt Polsce nie odda
– skwitował Morawiecki.
Bezpieczeństwa państwa nie buduje się przez polityczne spory, lecz współpracę państwowego sektora obronnego i prywatnych firm zbrojeniowych. To działa w wielu krajach! Dość blokad – czas działać! 🛡🇵🇱 pic.twitter.com/hwjRF8Vyro
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 11, 2025
Mateusz Morawiecki pomoże rządowi z budżetem?
Mateusz Morawiecki zadeklarował też swoje wsparcie dla obecnie rządzących.
Deklaruję z mojej strony wsparcie i jedność. Deklaruję z naszej strony również gotowość do współpracy i wskazanie tych miejsc w budżecie, które można naprawić po to, żeby pojawiły się dziesiątki miliardów złotych na inwestycja, które niestety czasem się ślimaczą
– zapowiedział były prezes Rady Ministrów.
Dodał, że dzisiaj nie ma czasu na inwestycje, które trwają siedem lat, a do obrony, tak jak na Ukrainie, musi zostać włączony cały sektor prywatny.
Tylko szybkie odpowiedzi i nowe konstrukcje, które są odpowiednio przygotowane do wychwytywania tego typu ataków dronowych jak ten, który miał miejsce, będą prowadzić do uszczelnienia polskiego nieba
– podsumował Morawiecki.
Najlepsza recepta na bezpieczeństwo Polski? Polski system obrony nieba – sfinansowany z podatku bankowego! Działajmy razem - od lewa do prawa! 🛡🇵🇱 pic.twitter.com/PKYMGR5Tlm
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) September 11, 2025