Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Mateusz Morawiecki chce policzyć z rządem budżet i znaleźć fundusze na obronność. "Stracono półtora roku"

Rosyjski atak obiektami bezzałogowymi na Polskę, który miał miejsce w nocy z 9. na 10. września, uświadomił rządzącym, jak opłakane skutki w kwestii bezpieczeństwa przynosi każda zwłoka. Mateusz Morawiecki, były premier w rządzie Zjednoczonej Prawicy, przypomniał rządowi Donalda Tuska o pewnym niewygodnym fakcie. - Straconego ponad półtora roku już nikt Polsce nie odda - zaakcentował Morawiecki. Zadeklarował jednak, że pomoże rządowi w przeglądzie budżetu, by na inwestycje znalazły się "dziesiątki miliardów złotych".

Były premier z niepokojem patrzy na działania obecnego rządu. Przypomniał, że ustępujące ze stanowiska 1.5 roku temu, pozostawił swoim następcom szereg wytycznych i opracowań dotyczących bezpieczeństwa. Rząd jednak najwyraźniej nie był nimi zainteresowany, skupiwszy się na "politycznych rozliczeniach" poprzedników. 

Dziś, kiedy coraz częściej słychać głosy o tym, że nie jesteśmy przygotowani do ataku wykorzystującego chmarę dronów - co przyznał dziś w wywiadzie radiowym szef MSZ, Radosław Sikorski - słowa Morawieckiego brzmią niczym oskarżenie wyjątkowo ciężkiego kalibru.

Polska potrzebuje nowoczesnej armii i własnej produkcji amunicji. Dlatego jeszcze w trakcie naszych rządów powstała Narodowa Strategia Amunicyjna, czyli wielki program, który miał zaangażować polskie firmy prywatne - podkreślam, prywatne - do produkcji na wielką skalę. I to wspólnie z kapitałem państwowym.

– przypomniał ex-szef polskiego rządu.

Morawiecki przekonywał, że to rozwiązanie, które sprawdziło się w wielu krajach. Jako przykład podał czeską prywatną zbrojeniówkę, która stała się jednym z wiodących producentów w Europie, "przejmując nawet firmy w Stanach Zjednoczonych". Były premier stwierdził, że Polska mogła pójść tą samą drogą, ale niestety, "po zmianie władzy obecny rząd ponad półtora roku zatrzymał właśnie te wszystkie działania".

Zamiast rozwijać program narodowej strategii amunicyjnej, zajmowali się tak zwanymi rozliczeniami, czyli politycznym biciem piany. Marnowali czas. Dziś powoli wracają do naszych projektów. Do tych samych rozwiązań, które my zaproponowaliśmy. Ale straconego ponad półtora roku już nikt Polsce nie odda

– skwitował Morawiecki.

Mateusz Morawiecki pomoże rządowi z budżetem?

Mateusz Morawiecki zadeklarował też swoje wsparcie dla obecnie rządzących.

Deklaruję z mojej strony wsparcie i jedność. Deklaruję z naszej strony również gotowość do współpracy i wskazanie tych miejsc w budżecie, które można naprawić po to, żeby pojawiły się dziesiątki miliardów złotych na inwestycja, które niestety czasem się ślimaczą

– zapowiedział były prezes Rady Ministrów.

Dodał, że dzisiaj nie ma czasu na inwestycje, które trwają siedem lat, a do obrony, tak jak na Ukrainie, musi zostać włączony cały sektor prywatny. 

Tylko szybkie odpowiedzi i nowe konstrukcje, które są odpowiednio przygotowane do wychwytywania tego typu ataków dronowych jak ten, który miał miejsce, będą prowadzić do uszczelnienia polskiego nieba

– podsumował Morawiecki.

Źródło: niezalezna.pl