Na nagraniach z restauracji "Sowa i Przyjaciele", które zaprezentował portal Onet, przewija się osoba marszałka województwa zachodniopomorskiego, szefa lokalnych struktur Platformy Obywatelskiej, Olgierda Geblewicza. Radna zadała już wczoraj Geblewiczowi szereg pytań. Marszałek twierdzi, że "trudno po 5 latach pamiętać, czego dotyczyła rozmowa".
Z ujawnionych przez Onet rozmów z restauracji "Sowa i Przyjaciele" wynika, że był tam obecny również marszałek zachodniopomorski, Olgierd Geblewicz. Miał rozmawiać m.in. z Krzysztofem K. związanym ze spółką Echo Investment, prowadzącą w Szczecinie różne inwestycje, bliskim współpracownikiem biznesmena Michała Sołowowa.
Już wczoraj szczecińska radna Małgorzata Jacyna-Witt zadała w tej sprawie kilka pytań Geblewiczowi.
Olgierd Geblewicz nie odniósł się wprost do pytań Jacyny-Witt, jednak odpowiadając Radiu Szczecin stwierdził, że "kolacja miała charakter prywatny, po upływie 5 lat trudno pamiętać, czego dotyczyła rozmowa".