Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Marek Woch: Tusk i Giertych stali się śmiesznymi memami w internetach

To, co robi pan Roman Giertych, polityk Platformy Obywatelskiej, to cyniczne kłamanie. On nawet nie nadużywa przepisów. On po prostu kłamie - powiedział w rozmowie z niezalezna.pl dr Marek Woch, obecny na manifestacji przed Sądem Najwyższym.

Rozpatrywane dziś przez Sąd Najwyższy protesty wyborcze zgromadziły również zaniepokojonych obywateli. Wśród manifestujących przed SN są Klubowicze Gazety Polskiej. Tam stawił się kandydat na prezydenta w ostatnich wyborach dr Marek Woch.

Pytany, jak patrzy na nakręcaną spiralę fałszu wokół rzekomo skradzionych wyborów, odparł:

„pomylić się jest rzeczą ludzką. Skala tych nieprawidłowości jest promilowa w stosunku do 300 tysięcy osób, które w tym dniu pracowały w komisjach wyborczych. Od tygodni obraża się te osoby. Zamiast powiedzieć, że należy im się szacunek, wciąż się ich atakuje. W kampanii wyborczej podnosiłem, że ci ludzie pracują minimalną stawką godzinową. Proponowałem dwukrotną podwyżkę, przygotowałem w tej sprawie projekt ustawy. Politycy nie chcieli dać tych podwyżek”.

Zarzucił, że „to, co robi pan Roman Giertych, polityk Platformy Obywatelskiej, to cyniczne kłamanie”.

- On nawet nie nadużywa przepisów. On po prostu kłamie. Zakłamuje to, co zapisano w konstytucji, ustawie o Sądzie Najwyższym, Kodeksie wyborczym. To cyniczna gra polityczna, by utwierdzić swoich wyborców, że mają rzekomo rację - dodał.

Zdaniem dr. Wocha, scenariusz ostatecznego zakwestionowania wyborów  i „wariantu ulicznego” nie jest prawdopodobny: „wierzę w instytucję państwa. Mamy dziś przykład niezawisłego Sądu Najwyższego. Wierzę ponadto w służby – w wojsko, policję, służby specjalne. W pewnym momencie, gdyby politycy chcieli dokonać jeszcze większej anarchii, już na ulicach, to wkroczą służby. Tam jest wielu ideowych ludzi, którzy się temu przeciwstawią. Nie można dopuścić do sytuacji, w której Polak stanie naprzeciw Polaka”.

Dopytywany na koniec, czy zna kraj, w którym opozycja sfałszowałaby wybory, odparł roześmiany:

„Napoleon Bonaparte twierdził, że między wzniosłością a śmiesznością jest niewielki krok. Obecna władza, pan Donald Tusk, Roman Giertych, po prostu stali się śmiesznymi memami w internetach”.

Źródło: niezalezna.pl