Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Luksusowa biesiada polskich i niemieckich prokuratorów na koszt podatnika

Prokuratorzy z Polski i Niemiec w listopadzie mają spotkać się na wspólnym bankiecie w luksusowym hotelu w Zamku Kliczków. Cel spotkania to "omówienie przygranicznej współpracy”. Całość z pieniędzy podatnika opłaciła polska prokuratura – dowiedział się portal Niezależna.pl.

Według naszych informacji, w zaplanowanym spotkaniu mają uczestniczyć prokuratorzy z trzech regionów – szczecińskiego, poznańskiego oraz wrocławskiego. Ze strony niemieckiej na imprezie będą bawić (i – a jakże - omawiać kluczowe problemy, w miłej atmosferze) śledczy z przygranicznych landów – Brandenburgii, Dolnej Saksonii i Maklemburgii.

Całość opłaciła Prokuratura Regionalna we Wrocławiu. Według naszych informacji, koszt to minimum 20 tys zł. Najtańszy pokój w listopadzie w tym obiekcie to ok 400 zł. Impreza ma być kameralna - na 20 osób. Start - wczesnym popołudniem. Program przewiduje spotkanie w sali bankietowej z wyżywieniem i nocleg.    

Co istotne, „bankietowa” współpraca z niemieckimi prokuratorami zaczęła się w 2024 roku.  Wtedy nasi prokuratorzy skorzystali z gościnności zachodnich sąsiadów. 

Za czasów ministra Żurka nie trzeba kryć się z pociągiem do luksusu. Pisaliśmy o sędziach z gdańskiej apelacji, którzy będą się szkolili w luksusowych warunkach. Inny przypadek - blisko 180 tys. złotych kosztowało dwudniowe szkolenie organizowane przez Sąd Apelacyjny w Katowicach, które odbyło się w pięciogwiazdkowym Hotelu Gołębiewskim z Wiśle. Udział wzięło w nim ok. 120 osób - z pionu karnego. Prokuratorzy nie chcą być gorsi.


 

Źródło: Niezależna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane