Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Liroy poparł kandydata KO

Lider partii Skuteczni Piotr Liroy-Marzec poparł kandydata Koalicji Obywatelskiej do Sejmu Tadeusza Rossa, byłego posła i europosła, a teraz radnego Warszawy. Podkreślił, że Skuteczni działają ponad partyjnymi planami i wspierają osoby szczególne, które pomagają obywatelom.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Liroy-Marzec przyznał, że przede wszystkim chce namówić na głosowanie na kandydatów partii Skuteczni z listy nr 9.

Reklama

"We wszystkich okręgach, w których udało nam się zarejestrować listy mamy wspaniałych ludzi, doświadczonych profesjonalistów. Natomiast we wszystkich tych regionach, w których nas nie ma dzisiaj na listach, będziemy wspierać kandydatów z różnych innych ugrupowań"

- oświadczył.

Wyjaśnił, że dla Skutecznych "ważny jest człowiek, nie partia".

Zwrócił uwagę, że "szczególnie w tak smutnym dniu", gdy uroczyście wystawiono w Sejmie trumnę z ciałem marszałka seniora Kornela Morawieckiego, warto przypomnieć, że "Kornel ciągle dążył do dialogu".

"Ciągle powtarzał do samego końca, że najważniejszy jest dialog i współpraca. Stąd też staramy się jako Skuteczni pokazać, że działamy ponad partyjnymi planami, wspieramy osoby, które są szczególnymi jednostkami, które pomagają obywatelom, i stąd też nasze dzisiejsze spotkanie"

- oświadczył.

Według niego Tadeusz Ross jest "twórcą kultury, ale też człowiekiem o wysokiej kulturze osobistej, (...) za którego nigdy nie musieliśmy się wstydzić".

"Najważniejszy jest to, żebyśmy mieli naprawdę wspaniały parlament, w którym są ludzie, którzy naprawdę reprezentują obywatela. Niewątpliwie Tadeusz jest taką osobą, która zawsze stała za obywatelem, za wyborcą, spełniał swoje obietnice"

- przekonywał.

Ross podziękował za rekomendację i zapewnił lidera Skutecznych, że będzie "kontynuował i wspierał" jego programy związane z "kulturą dialogu i kulturą dyplomacji, której tak bardzo brakuje w Sejmie, a również w społeczeństwie"; poprze też działania zmierzające do depenalizacji posiadania marihuany.

"Cieszę się, że my, ludzie sztuki, potrafimy tak ponad politycznie szukać przestrzeni, w której moglibyśmy rozmawiać i działać. Niestety jest tak, że w tej smutnej wojnie polsko-polskiej, trzeba szukać spokojnego czasu na ten dialog. A nasze zadanie, to pomagać ludziom"

- dodał Ross.

Reklama