Od 1 grudnia lekarze nie wystawiają już papierowych zwolnień lekarskich. Przez prawie 2 tygodnie działania nowego systemu, dokumentów elektronicznych wystawiono już milion. Poinformowała o tym na Twitterze Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Właśnie wpłynęło milionowe #eZwolnienie lekarskie! Gratulacje dla Prezes ZUS oraz pracowników zakładu. Dziękuję lekarzom za sprawną elektronizację usług na rzecz pacjenta. Brawo za milionowe ezwolnienie, to trudna operacja bez powikłań. ?
— Elżbieta Rafalska (@E_Rafalska) 13 grudnia 2018
W całej Polsce lekarze mogą wystawiać zwolnienia tylko w formie elektronicznej, papierowe są wykorzystywane wyłącznie w wyjątkowych sytuacjach, np. w razie awarii systemu. Jak zaznaczał wcześniej rzecznik prasowy ZUS Wojciech Andrusiewicz, w wypadku, gdy pacjent otrzyma od lekarza zaświadczenie papierowe, które jest niezgodne z obowiązującymi przepisami, nie będzie ponosił żadnych konsekwencji takiej decyzji lekarza.
"Dlatego jeśli tylko na blankiecie papierowym znajdą się wymagane do wypłaty świadczenia dane oraz pieczęć i podpis lekarza, może być on wyjątkowo dokumentem, na podstawie którego ZUS oraz pracodawca wypłacą wynagrodzenie chorobowe bądź zasiłek chorobowy. Każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. Pacjent nie musi się też martwić, jeśli papierowe zwolnienie dostarczy do pracodawcy bądź ZUS później, niż 7 dni od jego otrzymania"
- wyjaśniał Andrusiewicz.
Jak zaznacza, w takiej sytuacji świadczenie chorobowe będzie wypłacone w pełnej wysokości.