Dobre wyniki i atrakcyjni rywale sprawiają, że bilety na mecze Miedzi w Legnicy okazują się towary deficytowe. Pojedynek zespołu trenera Dominika Nowaka z KGHM Zagłębiem Lubin obejrzał komplet 5868 kibiców i w sobotę na Legii będzie tak samo.
"Stadion pomieści więcej widzów, ale musimy mieć sektor buforowy. Na wszystkie dostępne miejsca bilety są już wyprzedane. Cieszymy się, że jest tak duże zainteresowanie naszymi meczami, bo to oznacza duże wsparcie kibiców. Atmosfera pewnie znowu będzie gorąca, tak jak na Zagłębiu. Oby wynik też był taki" – powiedział rzecznik Miedzi Tomasz Brusiło.
Miedź pokonała lokalnego rywala 2:0, a w ostatniej kolejce zremisowała na wyjeździe z Wisłą Płock 2:2. Wcześniej ograła w Białymstoku Jagiellonię 3:2 i zremisował u siebie z Koroną Kielce 1:1. Beniaminek z Dolnego Śląska od czterech kolejek pozostaje niepokonany i w tabeli ekstraklasy zajmuje dziewiąte miejsce.
Początek meczu Miedź – Legia w sobotę o godz. 20.30.