Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Kurator zabrał głos w sprawie "podwójnego rocznika". "Panuje ład i porządek"

Uczniowie szkół podstawowych, po rekrutacji tzw. podwójnego rocznika kończą lekcje w tym samym czasie co w roku poprzednim lub, w nielicznych przepadkach, nieco później – zapewnił dziś dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk.

Dolnośląski kurator oświaty podczas dzisiejszej konferencji prasowej powiedział, że w szkołach ponadpodstawowych w regionie panuje „ład i porządek” i że pracują one bez zakłóceń.

Reklama

- Tzw. podwójny rocznik, czyli absolwenci wygaszonych gimnazjów oraz ośmioletnich szkół podstawowych, znaleźli swoje miejsca w szkołach ponadpodstawowych. Samorządy przygotowały więcej miejsc niż było chętnych

– powiedział kurator.

Według danych przedstawionych przez dolnośląskie kuratorium z 402 szkół ponadpodstawowych, które przyjęły tzw. podwójny rocznik, 72 kończy zajęcia lekcyjne później niż w ubiegłym roku, a 27 wcześniej. Pozostałe kończą w tym samym  czasie.

- Ogólnie rzecz biorąc, szkoły zaczynają i kończą zajęcia w tym samy czasie co w ubiegłym roku. Gdzieniegdzie szkoły kończą później, ale tylko nieco później

– mówił kurator.

Wicekurator Janusz Wrzal podkreślił, że późniejsze kończenie zajęć, po godz. 17.00, dotyczy głównie szkół zawodowych. - Jest to spowodowane małą liczbą specjalistycznych pracowni oraz niedoborem kadry do kształcenia zawodowego – powiedział wicekurator.

Kierownictwo dolnośląskiego kuratorium przedstawiło też sytuację kadrową w szkołach w regionie. Według ich danych w roku szkolnym 2018/2019 w dolnośląskich szkołach jest 47,753 tys. etatów. To o 500 etatów więcej niż w roku 2017/2018. Kuratorium podkreśla, że tzw. podwójny rocznik „nie wywołał wzmożonych problemów kadrowych w szkołach”. Zdaniem kuratorium większe problemy z liczbą nauczycieli są w przedszkolach i szkołach podstawowych niż w szkołach ponadpodstawowych.

Reklama