GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Kulisy poszukiwań porwanej 3-latki. To jeszcze nie koniec sprawy! Będą kolejne zatrzymania?

Na jaw wychodzą nowe okoliczności dotyczące porwania 3-letniej Amelki i jej mamy. Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka ujawnia, że niewykluczone są kolejne zatrzymania w sprawie. Chodzi o udział osób, które ojciec dziecka próbował angażować w porwanie. „Wszystko wskazuje na to, że możemy mówić o elementach porwania rodzicielskiego” - podkreśla rzecznik KGP.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne
policja.pl

Do głośnego już uprowadzenia 25-letniej kobiety i małej Amelki doszło w czwartek przed południem na jednym z białostockich osiedli. Sprawcy zostali ujęci dzień później, a jednym z nich okazał się ojciec dziecka, który starał się w 2018 r., by sąd zdecydował o wydaniu mu córki. Jego wniosek został oddalony. Zdaniem mediatora Marka Makary "walczył bezskutecznie z polskim systemem prawnym". Według niego to "desperacja" doprowadziła ojca do odebrania dziecka siłą.

Dotarliśmy do wielu osób, wiele sygnałów sprawdzaliśmy. O wszystkich mówić nie mogę, ale rzeczywiście wszystko wskazuje na to, że wcześniej ojciec planował takie uprowadzenie, próbując angażować w to różne osoby
- powiedział rzecznik KGP.

Jak wyjaśnił, służby muszą sprawdzić teraz, „jaki był udział tych osób, co miały one robić, na co się zgodziły, na co się nie zgodziły”.
Czy należy zatem spodziewać się kolejnych zatrzymań?

O niczym nie przesądzamy, ale nie wykluczamy, że mogą być tutaj kolejne zatrzymania, czy kolejnym osobom przedstawione zarzuty.
- tłumaczył.

Rzecznik Komendanta Głównego Policji podkreśla, że teraz w grę wchodzi „element śledczy”.

Dla nas do tego momentu najważniejsze było odzyskanie Amelki i jej matki. Teraz czas dla śledczych z prokuratury i od nas z policji, gdzie będziemy starali się ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia, rozwiać wszystkie wątpliwości, dążyć do tego, co było tak naprawdę podłożem działania ojca i jego wspólnika, jakie miał dalej plany.
- tłumaczył Mariusz Ciarka zwracając jednocześnie uwagę, że „wszystko wskazuje na to, że był to dobrze przygotowany plan przez ojca”.

Rzecznik Komendanta Głównego Policji wyjaśnia też, „wszystko wskazuje na to, że w tej sprawie możemy mówić o elementach porwania rodzicielskiego”.

Mówię tutaj o porwaniu czy też odebraniu siłowym bez wiedzy czy zgody matki Amelki. Warto przy tym poruszyć temat dosyć ważny dla podobnych sytuacji.  [...] Odpowiedzialny, mądry rodzic nie powinien narażać swojego dziecka na takie traumatyczne przeżycia. Są inne możliwości, żeby załatwiać takie sprawy prawnie, przed sądem, aby rozmawiać, korzystać z usług psychologów. W tym przypadku te działania były bardzo nieodpowiedzialne, przynajmniej ze strony ojca, który naraził na traumatyczne przeżycia nie tylko kobietę, ale także 3-letnie dziecko.

– ocenił Mariusz Ciarka.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#policja #Amelka #porwanie

redakcja